O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy naszego eksperta od stylizacji włosów, Emila Zeda. „Moim zdaniem ta tendencja narodziła się w ramach buntu przeciw GMO”, mówi. Zobaczcie, które z wybiegowych patentów warto wprowadzić w życie i jak to zrobić.
Jean Paul Gaultier HC SS 2015
„Niespodziewana impreza vs. płaskie włosy? Fryzjerzy odpowiedzialni za pokaz Jean Paul Gaultier znaleźli rozwiązanie idealne dla Polek: paprotkę. Te rośliny są dla nas bardzo łatwe do zdobycia – okupują parapety klatek schodowych, urzędów i przychodni. To absolutnie osiągalne DIY.”
Jean Paul Gaultier HC SS 2015
„Drobna twarz nie znosi dużych włosów – liście mogą ją przytłoczyć. Jeśli ten problem cię dotyczy, a chcesz dotrzymać kroku nowoczesnej koleżance z doniczką paproci na głowie, polecam zwykły warkocz, którym owiniesz bukiet kwiatów – dla pewności warto przymocować go kilkoma wsuwkami.”
Victor & Rolf HC SS 2015
„Pokaż, że nie boisz się glutenu. Przebojowe blond singielki totalnie muszą nosić stroik z pszenicy jak u Victora & Rolfa. Gwarantuje on większe szanse na zaproszenie na kolację do jakiegoś kawalera – w końcu maksimum kulinarnych możliwości większości facetów to właśnie makarony.”
Valentino HC SS 2015
„Rustykalny warkocz na Tymoszenko z polnymi kwiatami to propozycja, która doda dziewczęcego uroku każdej kobiecie – spójrz tylko na looki z pokazu Valentino. Twój ex na 100% będzie zazdrosny o to, że to jednak z nowym chłopakiem jeździsz pod namiot.”
Frank Sorbier HC SS 2015
„Jeśli jesteś niewysoka, a noszenie szpilek jak szczudła wcale nie sprawia, że czujesz się bardziej zauważana, czemu by nie wbić gałęzi w koczek? Patent z pokazu Franka Sorbiera sprawi, że od razu wszystkie oczy na bankiecie zwrócą się w twoja stronę. Radzę jedynie unikać tego rozwiązania w burzowe dni.”