Kto będzie następnym Jamesem Bondem? To pytanie było na ustach twórców branży filmowej, odkąd Daniel Craig po raz pierwszy omawiał odwieszanie smokingu. Teraz, po swoim piątym występie w roli tajnego agenta popijającego martini w filmie „No Time To Die”, wszyscy zastanawiają się, kto go zastąpi.
Wśród kandydatów jest Regé-Jean Page, szykowny książę Hastings Bridgerton; Henry Golding, który podbił serca w Crazy Rich Asians; i Lashana Lynch, która przyjęła pseudonim 007 w najnowszym hicie kinowym, gdy Bond był na wygnaniu. Czy następny James Bond naprawdę może być kobietą, czy też uznany mężczyzna? Czas to pokaże!
Regé-Jean Page
Regé-Jean Page
Fani hitu Netflixa, Bridgerton, mają nadzieję, że w rolę nowego Bonda wcieli się Regé-Jean Page. „Gdy jesteś Brytyjczykiem i robisz coś, co ludzie uwielbiają, od razu zaczynają wypowiadać słowo na „B”, powiedział aktor o krążących plotkach. „To jak odznaka za specjalne zasługi. Cieszę się, że mam tę odznakę i jestem postrzegany, jak Ci inni wspaniali aktorzy, którzy również są typowani na Bonda”, dodaje.
Henry Golding
Zdecydowanie byłby idealnym pierwszym Bondem-Azjatą. Zapytany o plotki, odpowiedział: „Już same spekulacje są dla mnie honorem”.
Lashana Lynch
Kiedy okazało się, że wschodząca gwiazda zagra Nomi, budzącą grozę agentkę, która odziedziczyła licencję Jamesa Bonda na zabijanie po tym, jak wyjechał na Jamajkę w filmie „No Time To Die”, wielu zastanawiało się, czy jest gotowa zastąpić Craiga. „To zależałoby od wielu rzeczy”, powiedziała zapytana, czy przyjmie ofertę. „Nomi reprezentuje jedną rzecz w tym filmie, ale jeśli miałaby reprezentować więcej, chciałbym porozmawiać o doświadczeniach czarnych kobiet w niebiosach i nie wiem, czy ludzie są na to gotowi”.
Sam Heughan
Znany z „Outlander” i „The Spy Who Dumped Me”, szkocki aktor otwarcie mówi o swoim pragnieniu zagrania Agenta 007.
Idris Elba
Aktor urodzony w Londynie był jednym z najczęściej omawianych potencjalnych kandydatów na zastępstow Craiga w ostatnich latach. Słownikową definicję słowa „uprzejmość” prawdopodobnie kontynuowałby w miejscu, w którym przerwał jego poprzednik, prezentując poważne referencje dla ludzi akcji. W 2018 roku wprawił branżę w szał jednym tweetem: „Nazywam się Elba, Idris Elba”.
Paul Mescal
Olśnił nas wcielając się w wrażliwego Connella w serialu Normal People. Choć jest młody, byłby świetnym wyborem. Po przedstawieniu w ankiecie Digital Spy, kto powinien być następny, aby przyjąć rolę Bonda, powiedział: „Czy zagrałbym Bonda? Tak? Nie wiem Gdyby to kiedykolwiek przyszło mi na myśl, porozmawialibyśmy o tym… Nie chcę mówić tak lub nie. Jestem wielkim fanem i nadal będę, niezależnie od tego, czy kolejnym Bondem będę ja czy nie.”
Omar Sy
Jest wysoki, całkowicie czarujący i pokazał swój aktorki talent wcielając się w rolę Assane Diop, uprzejmego złodzieja, w thrillerze Netflixa, „Lupin”.
Tom Hardy
Hardy zebrał poważne pochwały aktorskie za rolę w takich filmach jak „The Revenant” i „Mad Max”. Często gra złoczyńcę, ale potrafi też być czarujący. Przed premierą „No Time to Die” Hardy był ulubieńcem bukmacherów, który kontynuowałby pracę w miejscu, w którym przerwał jąCraig.
Lucien Laviscount
Kiedy po raz pierwszy pojawił się na ekranie w drugim sezonie megahitu Netflixa, „Emily w Paryżu”, grając brytyjskiego bankiera Alfiego, promieniował charyzmą – cechą, która jest kluczowa dla grania Agenta 007. Może nie jest szczególnie głośnym wyborem, ale w tej roli byłby wytworny.
Tom Holland
Po tym, jak zagrał już jedną kultową postać w Spidermanie, Tom Holland rzucił swój kapelusz na ring z godną agenta 007 pewnością siebie, mówiąc Variety, że „jako młody Brytyjczyk, który kocha kino, chciałbym być Jamesem Bondem. Całkiem dobrze wyglądam w garniturze”.
Tom Hiddleston
Sukces dramatu BBC The Night Manager sprawił, że brytyjski aktor stał się poważnym pretendentem do Bonda i zobaczył, jak wspinał się w rankingach większości bukmacherów, aby stać się faworytem do tej roli.
Henry Cavill
Podobno gdy szukano nowego Bonda, aktor był za młody na tę rolę. Brytyjski aktor od tego czasu wcielił się w rolę Supermana i pokazał swoje zdolności akcji w Mission: Impossible – Fallout.
Cillian Murphy
Imponujące CV Murphy’ego mówi samo za siebie, a aktor znany z „Peaky Blinders” stał się jednym z ostatnich faworytów do tej roli.
Jamie Dornan
Nazwisko północnoirlandzkiego aktora pojawiało się w rozmowach na temat przyszłego Bonda od czasów jego roli w Fifty Shades. Nie można zaprzeczyć, że były model Calvina Kleina wyglądałby idealnie w garniturze Bonda.
Luke Evans
Evans ma umiejętności aktorskie (i wyrzeźbioną szczękę) idealne do tej roli. Jego casting uczyniłby również walijskiego aktora pierwszym zadeklarowanym gejem, który wcieliłby się w Agenta 007.