Festiwal filmowy na Lazurowym Wybrzeżu dobiegł już końca. Towarzyszyły mu wydarzenie powiązane z blichtrem i światem sztuki, m.in. premiera książki podsumowującej dotychczasową współpracę Lagerfeld/Fendi. Jak donosi portal „WWD”, „Fendi by Karl Lagerfeld” jest tak naprawdę drewnianym pudełkiem ze skarbami, o jakich marzy każdy fashionista. Najciekawiej prezentuje się oczywiście zbiór 200 szkiców wielkiego projektanta, czyli kolorowe wizje kreacji dla Fendi. Odzwierciedlają one zamiłowanie do mieszania tekstur, eksperymentatorskie zacięcie i zaskakujące spojrzenie na to, czym jest futro. Kiedy Lagerfeld dołączył do domu mody w 1965 roku, przeprowadził w nim prawdziwą rewolucję. Opowiada o niej za pośrednictwem filmowych nagrań, umieszczonych w pudełku w formie pendrive’a.
Szkice Lagerfelda dla Fendi
Na jubileuszową publikację składa się również ciekawy wywiad. „Szacunek zabija kreatywność”, tłumaczy Karl swoje bezpardonowe traktowanie futer. W latach 60. były one wyznacznikami klasy społecznej – prezentami od bogatych mężów. „Futro i zabawa („fur and fun”) mają te same inicjały, dlatego zestawiłem litery obok siebie. Powstała nazwa zabawne futro („fun fur”) i bardzo rozpoznawalne logo FF, dzięki któremu burżuazyjny wydźwięk futer stracił rację bytu”, wyjaśnia Lagerfeld. Książka wydawnictwa Steidl pojawi się w butikach Fendi i luksusowych księgarniach w lipcu. Będzie kosztować około 100 euro.
„Fendi by Karl Lagerfeld”