Klimatyzacja potrafi mocno dać w kość naszej skórze. To, co odczuwamy jako pierwsze po dłuższym czasie w klimatyzowanym pomieszczeniu i co jest największym dyskomfortem, to oczywiście przesuszenie skóry. Klimatyzacja usuwa wszelką wilgoć z powietrza, a nasza skóra staje się matowa, a nawet mogą pojawić się czerwone plamy na szyi, twarzy i dekolcie. Klimatyzacja jest wrogiem numer jeden dla każdej osoby, która cierpi na egzemę lub walczy z trądzikiem lub łuszczycą, ponieważ narusza naturalną barierę skóry. Na skórze mogą pojawiać się wypryski, bo broniąc się przed utratą wody, zwiększa produkcję łoju, co jest idealną pożywką dla bakterii.
Dlatego szczególnie latem wybierajcie kosmetyki w formie serum. Mają one nie tylko bardziej skoncentrowane składniki o silniejszym działaniu nawilżającym, ale także są lżejsze. Jednak nie tylko skóra twarzy może się zbuntować. W pozbawionych odpowiedniego nawilżenia pomieszczeniach, klimatyzacja także przeszkadza naszym oczom i ustom. Piekące oczy czy spierzchnięte usta to nie tylko nieprzyjemne uczucie, ale także spory dyskomfort szczególnie jeśli pracujemy przed komputerem. Sięgajcie wtedy po mocno nawilżające balsamy np. Nuxe lub wody izotoniczne np. Uriage, którymi możecie nawilżyć skórę, ale także błony śluzowe oczu i nosa. Do ciała wybierajmy zaś takie kosmetyki, które mają funkcję wnikania w głąb skóry. Przywracają komfort tuż po aplikacji i na długo pozostawiają uczucie nawilżenia. Sięgajcie po balsamy silnie nawilżające zawierające w swoim składzie np. masło shea czy olej z oliwek, które intensywnie nawilżają oraz chronią skórę przed utratą wilgoci i działaniem czynników drażniących, takich jak: wiatr, niska temperatura czy suche powietrze. Pielęgnację zacznijcie już od porannej kąpieli stosując nawilżające i lekkie w swojej formule pianki i oleje do mycia.
Klimatyzacja ma też negatywny wpływ na kondycję i wygląd naszych włosów, które pod wpływem jej działania mocno się elektryzują i są bardziej łamliwe. Skóra głowy może z kolei stać się bardziej wrażliwa i tłusta, przez co włosy również szybciej się przetłuszczają, a my czujemy się niekomfortowo. Latem na co dzień wybierajcie więc lekkie produkty do pielęgnacji o działaniu nawilżającym, które nie obciążą włosów. Sprawdza się delikatne szampony o działaniu łagodzącym i likwidującym podrażnioną skórę głowy. Suchym włosom ulgę przyniosą odżywki o bogatej formule, zawierające skoncentrowane składniki i wyciągi z olejów: arganowego, kokosowego, macadamia, czy z pestek winogron.
Jeśli to możliwe, zastępujcie klimatyzację kosmetykami, które szybko ukoją skórę lub zapewnią jej efekt chłodzenia. Wybierajcie te, które w swoim składzie mają: mentol, zieloną herbatę czy cytrusy. Korzystajcie z tych w formie sprayu (np. wody termalne, mgiełki), a by zwiększyć ich działanie chłodzące trzymajcie je w lodówce. Wybierajcie też kosmetyki z aplikatorem w postaci roll-on – metalowa kulka przynosi ukojenie szczególnie skórze w okolicach oczu.
Przede wszystkim jednak nie zapominajcie o nawilżaniu od wewnątrz. Pijcie od 1,5 do 2 litrów wody i spożywajcie warzywa oraz owoce bogate w wodę – ogórki, arbuzy, pomidory, pomarańcze czy melony. Pomogą one ugasić pragnienie i nawodnią wasz organizm.