URODA

Kosmetyki do domowego SPA

16.04.2019 Kasia Mizera

Kosmetyki do domowego SPA
Fot. materiały prasowe

Za oknem nieśmiało czai się wiosna. Po zimowych, sennych miesiącach przyroda budzi się do życia, a wraz z nią my. Planujemy generalne sprzątanie, dietę, ale także regularne dbanie o siebie. Mamy dla was kilka pomysłów na domowy kompleksowy zabieg kosmetyczny – bo która z nas nie lubi tych kilkunastu minut tylko dla siebie?
 

Delikatne i skuteczne oczyszczanie skóry

Pierwszym krokiem pielęgnacyjnym jest oczyszczenie skóry twarzy. Po dokładnym demakijażu wykonanym np. płynem micelarnym i żelem powinnaś zadbać o złuszczenie zrogowaciałego naskórka. Najczęściej masz do wyboru peeling grubo- i drobnoziarnisty.

Pamiętaj, by wybrany kosmetyk nie był zbyt ostry. Nie szoruj też twarzy przez kilka minut. Na policzkach wystarczy kilkanaście ruchów okrężnych, skup się na nosie, brodzie i czole. Drobinki zawarte w kosmetyku, jak łupiny orzecha, korund czy pestki moreli w sposób mechaniczny ścierają górną warstwę naskórka, odsłaniając młodszą, bardziej promienną skórę.

Jeśli masz cerę naczynkową, suchą lub bardzo wrażliwą, najlepiej zafunduj sobie peeling enzymatyczny, oparty na enzymach owocowych, np. bromelainie lub papainę, które złuszczają martwy naskórek bez podrażnienia twarzy.

Ich działanie polega na chemicznym rozpuszczaniu martwego naskórka na powierzchni twarzy, bez naruszania spodniej warstwy w sposób mechaniczny, który może podrażnić skórę. Taki zabieg wykonuj raz w tygodniu, a jeśli masz skórę suchą lub naczynkową – raz na dwa tygodnie.

Po peelingu czas na dogłębne oczyszczenie skóry maseczką. Ten krok jest szczególnie ważny, gdy twoja skóra ma skłonności do niedoskonałości. Jeśli nie, możesz go ominąć lub stosować raz na jakiś czas, prewencyjnie, tylko w strefie T. Najlepsze maski oczyszczające zawierają w swoim składzie glinkę (kaolin), węgiel lub błoto z morza martwego. Wystarczy nałożyć obfitą warstwę maseczki na twarz i odczekać kilka minut.

W tym czasie maska absorbuje zanieczyszczenia i nadmiar sebum. Uwaga: nie dopuść do tego, by zastygła! Wówczas nie tylko traci swoje właściwości, ale też silnie przesusza skórę. Jeśli chcesz wydłużyć działanie kosmetyku, spryskaj twarz tonikiem, hydrolatem lub wodą termalną w aerozolu lub sprayu. Pamiętaj również, że zbyt długie przetrzymywanie masek oczyszczających na twarzy może się skończyć podrażnieniem.

 

materiały prasowe
Fot. materiały prasowe

Maska nawilżająca – must have w każdej łazience

Maska nawilżająca jest ci niezbędna. Każda skóra, niezależnie od rodzaju, potrzebuje nawilżenia. Jakie efekty osiągasz dzięki nawodnieniu skóry? Twoja twarz staje się bardziej promienna, zdrowsza, makijaż trzyma się dłużej i wygląda bardziej estetycznie.

Nawilżenie skóry to również podstawowa prewencja przeciwzmarszczkowa, która pomaga wygładzać drobne linie i zagniecenia skóry, nazywane często przez kobiety „zmarszczkami z przesuszenia”. Wiosną solidny zastrzyk nawilżenia będzie niczym orzeźwiający łyk wody, dlatego nie żałuj swojej skórze tych kilkunastu minut odświeżenia.

Maskę stosuj przynajmniej raz w tygodniu, a jeśli masz możliwość, nawet trzy razy na tydzień. Szczególnie polecamy nawilżające maseczki w płachcie, po które bardzo chętnie sięgają Japonki. Taki kosmetyk to kwadrans relaksu tylko dla ciebie – połóż się wygodnie na plecach, włącz relaksującą muzykę i pozwól swojej skórze pić składniki zawarte w masce. Sprawdź np. maseczkę w płachcie Hada Labo Tokyo: tkanina została nasączona całą buteleczką serum z trzema rodzajami kwasu hialuronowego dla dogłębnego nawilżenie skóry.

Dlaczego tego typu maseczki w płachcie są tak skuteczne? Tkanina nie pozwala serum wyschnąć, zapewniając skuteczne działanie na dłużej niż w przypadku zwykłych żelowych masek. Jednocześnie jest bardzo lekka i nie obciąża oraz nie podrażnia nawet wrażliwej skóry. Maseczkę z kwasem hialuronowym możesz zastosować wiosną jako kurację, stosując ją 2-3 razy w tygodniu przez miesiąc, a następnie prewencyjnie raz na tydzień.

Zadbaj o ciało na wiosnę

Wiele z nas dba o twarz, ale zapomina o skórze całego ciała. To błąd! Ona również chce oddychać po miesiącach szczelnego okrycia grubymi swetrami i kurtkami. Dlatego raz w tygodniu, najlepiej jeszcze przed rytuałem pielęgnacyjnym twarzy, zadbaj o ciało. Zacznij od szybkiego prysznica z dodatkiem ulubionego żelu. Następnie przygotuj sobie kąpiel: do wanny nalej aromatyczny olejek.

My polecamy produkty o zapachu lawendy lub zielonej herbaty, które świetnie odprężają. Jeśli nie masz ich pod ręką, możesz dodać również kilka łyżek dobrej jakości oleju migdałowego lub nawet oliwy z oliwek.

Włącz relaksującą muzykę, zanurz się na 20 minut i zamknij oczy, by twoje ciało się odprężyło.

Następnie wykonaj peeling całego ciała: my polecamy scrub cukrowy lub solny – bardzo dobrze złuszcza zrogowaciały naskórek, jednocześnie delikatnie natłuszczając skórę.

Nie zapomnij o peelingu stóp i dłoni, które również powinny być zadbane.

Spłucz i delikatnie osusz ciało, by nie zetrzeć resztek olejku ze skóry. Na koniec wmasuj ulubiony pachnący lotion do ciała – w połączeniu z olejkiem zamieni się w delikatną emulsję i sprawi, że ciało będzie idealnie nawilżone i natłuszczone.

Zabieg domowego SPA to idealny i niedrogi sposób, by poprawić sobie humor oraz przygotować się do wiosny. Taka godzinna sesja raz w tygodniu to czas tylko dla ciebie, by zlikwidować stres i ukoić nerwy. Pamiętaj – traktuj swoje ciało z troską, na jaką zasługuje.

 

Artykuł sponsorowany