… zwłaszcza o kowbojskich botkach z nowej kampanii MAKO. Polska marka torebek i butów zaprezentowała nową kolekcję, która właśnie trafiła do sprzedaży. Mamy mocne przeczucie, że model białych kowbojek zostanie hitem tego sezonu!
MAKO to design na światowym poziomie. Marka regularnie pokazuje się na najważniejszych międzynarodowych targach mody, m.in w Berlinie czy Kopenhadze. W efekcie torby i buty MAKO można spotkać w kolejnych butikach, m.in. w Berlinie, Helsinkach, Monachium. Nie dziwi więc, że szybko wyczuwa trendy, które rządzą na ulicach europejskich miast i przenosi je do swojej oferty.
MAKO: Co znajdziemy w kolekcji?
Najnowsza kolekcja MAKO to subtelny flirt z dzikim zachodem w miejskiej odsłonie. Ponadczasowe kowbojki świetnie sprawdzą się w nadchodzącym sezonie festiwalowym i nie tylko – świetnie będą wyglądać zarówno do szortów, mom jeans i kobiecych sukienek. Najmocniejsze akcenty kolekcji to rockowa nerka cross-body, kobiecy mini-kuferek oraz botki w stylu kowbojskim. Klasyczne modele dostępne są w ponadczasowej czerni i bieli, która króluje niezmiennie na światowych wybiegach. Do tego kobiece szpilki i sandałki w leopard print, czyli klasyka w bardziej drapieżnym wydaniu. W kolekcji nie mogło zabraknąć miękkich, skórzanych worków oversize, które są znakiem rozpoznawczym marki.
„Projektujemy dodatki, które dodają mocy – mówi Anna Sękowska, założycielka marki. – Stawiamy na proste, przejrzyste formy, wybieramy najwyższej jakości, miękkie skóry, a na koniec dodajemy "to coś" – czylinp. zewnętrzny szew w torbie czy unikalne wzory cięć lub subtelny haft w botkach. Chcemy by nasze projektypozwalały się wyróżniać".
MAKO: Perfekcyjna jakość
Marka nadal trzyma się swoich korzeni nie tylko w dopracowanych formach, ale też w dbałości o perfekcyjną jakość wykonania – każdy projekt bazuje na miękkości naturalnej, włoskiej skóry typu sauvage. Jest to miękka, bydlęca skóra o charakterystycznym, surowym sposobie wykończenia. Wieloetapowy proces obróbki i farbowania sprawia, że jest wyjątkowo miękka. I co najważniejsze – pięknie się starzeje. Jest trochę jak wino – im starsza tym lepsza! Dzięki temu zyskujesz produkt, który służy na lata.
