W specjalnym materiale dla Michała Zaczyńskiego, Krzysztof Stróżyna zdradził, że tworząc kolekcję na sezon jesień-zima inspirował się strojami swoich rodziców. Z tego powodu, obrana stylistyka opiera się na klimacie lat 80. oraz strojach scenicznych gwiazd takich jak Debbie Harry oraz Cher. Stróżyna wraz z konstruktorami stworzył topy z rozszerzanymi rękawami, sztywne, trapezowe spódnice i marynarki podkreślające talię. Mocnym punktem kolekcji są dżinsowe kuloty z podwijanymi nogawkami, długie spódnice zamiatające ziemię z rozporkiem na całej długości oraz dopasowane kurtki z ozdobnymi strzępieniami na ramionach. Przed obiektywem Ramana Trasiuka pozowała Ola Szufa z agencji WAVE Models, a jej naturalne włosy i makijaż przygotowała Natalia Niedziela.
Kolekcję „podkręcono” długimi lakierowanymi kozakami i krótszymi pantoflami mocno zakrywającymi stopy. Wszystkie sylwetki są mocno zabudowane, ale mimo miejscami zaburzonych form, ciekawie rzeźbią kobiecą talię, biodra oraz nogi. Widać w nich staranność, precyzję oraz dobrze przemyślane rozwiązania. Zabawa w stylistykę rodem z pracowni francuskiego kolektywu Vetements czy domu mody Céline, także nie była złym rozwiązaniem. Kolekcja Stróżyny jest w trendzie, ale jednocześnie jest w niej pierwiastek z lat 80.
Kilka modeli z najnowszej kolekcji KREIST można już nabyć w sklepie online, a także w poznańskim Concept 21. Mamy nadzieję, że konsekwentny i spokojny rozwój marki Krzysztofa Stróżyny w Polsce przysporzy projektantowi coraz więcej klientek, chcących kupić coś więcej niż tylko ładne rozkloszowane sukienki, jakich widzieliśmy już miliony.
Obserwujemy!