„Często opieram swoje inspiracje na uczuciach, emocjach, wyimaginowanych sytuacjach. Aranżuję w głowie zdarzenia, które zaczynam odczuwać i wtedy rodzi się rdzeń kolekcji. Podczas ostatniego pobytu w Paryżu w lutym wyobraziłem sobie spotkanie Morticii Adams i Vanessy Paradis. W Palais Royal, podczas pochmurnego zimowego dnia. Chodziły pod rękę i piły kawę z kubków na wynos, w tle migotały ledwo widoczne, czerwone neony witryn. Pudrowy zapach powietrza mieszał się z ich ciężkimi perfumami...” – tak swoją opowieść o nowej kolekcji na jesień-zimę 2016 opisuje Michael Hekmat.
Jego kolekcja opiera się na jedwabnych szyfonach i szantungach, mieszankach wełny z jedwabiem, cięższych jerseyów oraz gabardyny wełnianej. Kolorystyka opiera się na czerni, szarościach, kolorze kremowym i czerwonym. Projektant mieszka klasykę z epoką wiktoriańską, a minimalizm zestawia z romantycznością. Znajdziemy tu małe czarne sukienki na ramiączkach z koronkowymi akcentami, długie z odkrytymi ramionami (gorącym trendzie tego sezonu), pudełkowe płaszcze, spodnie z rozszerzającymi się nogawkach oraz wąskie cygaretki.
„Myślę, że jest to jedna z najbardziej wysublimowanych i najbliższych mi kolekcji, którą stworzyłem dotychczas. Bardzo skoncentrowana paleta barw pozwoliła mi na użycie tkanin ze strukturą, abstrakcyjną lub geometryczną, ale również neoromantycznych koronek” – dodał Hekmat.
Zadanie sfotografowania tej kolekcji, projektant powierzył Dorocie Porębskiej, która postawiła na subtelne, kobiecie ujęcia zorganizowane na tle wnętrz jednej z warszawskich kamienic. Polska modelka, Kasia Smolińska z agencji D’vision pozuje na tle klasycznego wystroju wnętrz z elementami art deco. Jej eteryczna uroda pozwala na całkowite skupienie uwagi na stroju. Makijaż także utrzymany jest w stonowanych barwach, za co odpowiadała Magda Klaman. Włosy zaczesane do tyłu i zebrane w koczek baletnicy stworzyła Hela Walczyńska. Całość sesji koordynowała Lilly Hekmat.
Kolekcja ta przeznaczona jest dla wszystkich kobiet, które nie chcą rezygnować z klasyki, ale jednocześnie mają ochotę na wypróbowanie najnowszych trendów.
