Lubimy to: modelka chora na bielactwo pokazuje jak kochać swoje ciało

Chorobę zdiagnozowaniu u niej we wczesnym dzieciństwie. W szkole przezywano ją „zebrą” i „krową”, więc nie miała łatwo, ale mimo wszystko jej się udało i dziś z sukcesem i wbrew utartym schematom robi toc co kocha. Dziś występuje na pokazach m.in Moschino, a od początku jej karierę wspiera sama Carine Roitfeld.

Winnie Harlow, która doskonale wie co czyni ją piękną na pewno nie wstydzi się swojego ciała. W środę modelka, opublikowała  na swoim Instagramie zdjęcia, na których pozuje prawie naga. Harlow świetnie wyreżyserowała te fotografie. Zwierzyła się także, że wie o swoim pięknie i nie szuka potwierdzenia w opiach innych.  I dodała, że świętuje bycie piękną każdego dnia.

Post udostępniony przez ♔Winnie Harlow♔ (@winnieharlow) 11 Sie, 2017 o 10:27 PDT

  Chociaż Harlow powtarzała wielokrotnie i kategorycznie, że czuje się komfortowo we własnej skórze, to ostatnio otwarcie przyznała, że mam już dość mówienia o niej. „Jestem takim samym człowiekiem jak inni. Mam ten sam mózg i taki sam szkielet pod skórą”. Była finalistka „America’a Next Top Model” dodała, że jeśli kogoś inspiruje to jest z tego dumna, ale nie chce mówić wszystkim, że ma bielactwo i robić z siebie specjalistkę w tym temacie.

Post udostępniony przez ♔Winnie Harlow♔ (@winnieharlow) 16 Sie, 2017 o 8:10 PDT

Trudno się dziwić, że Harlow nie ma ochoty komentować swojej choroby w nieskończoność. My podziwiamy ją nieustannie za niezłomny charakter, którym pomógł jej udowodnić, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wystarczy tylko chcieć.