Yeezy, choć od początku było prezentowane z wielkim rozmachem, dotąd trafiało do małej grupy odbiorców i starannie wyselekcjonowanych influencerów. Ostatnie oświadczenie Adidasa, przy którym funkcjonuje marka Kanyego Westa, ma zmienić tę sytuację. Sportowy gigant zapowiedział „długotrwałą relację z Kanyem Westem przy marce Yeezy, w ramach której będą pojawiać się kolekcje obuwia, odzieży i akcesoriów dla wszystkich płci”. To jednak nie wszystko – mają też powstać odrębne sklepy marki Westa.
Czytaj także: Kanye West: zrozumieć geniusza
To duża rewolucja w Adidasie. Dotąd firma wchodziła w małe kolaboracje z różnymi gwiazdami, lecz to pierwszy taki przypadek, gdy marka postanowiła zainwestować tak dużo w tworzenie jedej ze swoich odnóg i to dodatkowo z osobą, która nie jest sportowcem. Kanye tym samym zyskuje o wiele większą swobodę i możliwość jeszcze szerszej ekspansji swojej wizji mody. I, co najważniejsze dla fanów Yeezy, o ile buty Adidas Yeezy 750 były wyprodukowane w ilości 9 tysięcy sztuk, o tyle kolejne – już po zapowiedzianej rewolucji – będą miały pewnie o wiele większy nakład.
Dowiedz się: Czy to Ewa Minge stworzyła modę Kanyego Westa?
Jeszcze kilka lat temu wszyscy śmiali się z Westa, że wymyślił sobie projektowanie mody. Później śmiali się, gdy mówił, że „jeśli ktoś będzie chciał mieć Yeezy, to będzie je miał”. Teraz obydwie jego przepowiednie mają szanse się spełnić.