Kampania Eckhause Latta, czyli seks bez ogródek

To pierwsza kampania Eckhaus Latta, a jej twórcy Mike Eckhaus oraz  Zoe Latta, zastosowali dobrze znany zabieg marketingowy, jakim jest wykorzystanie seksu. Amerykańska marka nie pozostawia jednak za dużego pola do popisunaszej wyobraźni. Chociaż, jak to standardowo odbywa się podczas sesji zdjęciowych, modele w charakterystyczny dla marki sposób prezentują stroje, tym razem jest zdecydowanie bardziej kontrowersyjnie. Pary, które widzimy na fotografiach uprawiają ze sobą seks. Nie liczy się tu podział na płeć czy pochodzenie, a dokładne pokazanie ich w różnych pozycjach.

W sesji wzięły udział osoby, które zostały wyłonione przez właścicieli marki z amerykańskiego internetowego serwisu ogłoszeń drobnych – Craigslist. Duet projektantów chciał postawić na szczery przekaz oraz stworzyć fotografie pełne erotycznego napięcia. Twórcy marki chcieli także rozpocząć dyskusję na temat seksualności ludzi, która nieustannie jest tematem tabu. Podkreślają, że dla nich samych seks (użyli stwierdzenia „real sex”) jest piękny i nie widzą nic złego w pokazywaniu go takim, jakim jest. Dlatego zastanawiamy się, czy na planie pary te naprawdę się kochały.

Za sesję zdjęciową odpowiedzialna jest Heji Shin, koreańska artystka na co dzień pracująca w Berlinie, która wielokrotnie zajmowała się tworzeniem aktów. Patrząc na jej zdjęcia, trochę ciężko skupić się na samej kolekcji oraz detalach tych uniseksowych ubrań. Chociaż projektanci twierdzą, że promowanie taniej nagości nie jest ich celem, kampania ta wydobywa markę z pewnego modowego podziemia, a tym samym wystawia na naszą ocenę.

Naszym zdaniem realizacja zdjęć została utrzymana na bardzo wysokim poziomie, ale nie jesteśmy przekonani do pokazywania seksu aż tak dosłownie. W tej materii aż za bardzo liczy się sama wyobraźnia.