I tak w dzikich ostępach przepięknej przyrody zobaczymy m.in. ultra kobiece i nieco bardziej wieczorowe projekty Michaela Hekmata z Blessus, miękkie dzianiny i oversize’owe okrycia wierzchnie młodej polskiej marki LeBrand, której blisko do lubianych przez Francuzki Sandro czy Iro (i jest to porównanie zdecydowanie pozytywne) czy charakterystyczne jesienne propozycje wykładowcy i mistrza formy, Michała Szulca.
Bardzo dobre przestrzenne, „rzeźbiarskie” formy z elementami florystycznymi prezentuje w nowej kolekcji Ania Dudzińska, a całkiem przyjemnie zaskakuje brand Cupriak, za którym stoi projektantka Beata Cupriak – długie, zwiewne sukienki w stylu hippie to kwintesencja modnego jesienią stylu lat 70., zwłaszcza zestawiona z kapeluszem i obszernym ponczo.
Jesteśmy zdecydowanie na tak!
