MODA

Jedwabne historie Zuzy Gadomskiej

24.10.2019 Kasia Mizera

Jedwabne historie Zuzy Gadomskiej
Fot. Daria Szczygieł

"Zależało mi na czymś wyjątkowym. Chciałam stworzyć coś, co mogłoby być mocnym akcentem w stylizacji". Tak narodził się pomysł na Silk Stories – linię jedwabnych apaszek Zuzy Gadomskiej z jej autorskimi ilustracjami.

Zuza z wykształcenia jest architektką i skandynawistką – ukończyła Architekturę na Politechnice Gdańskiej i Skandynawistykę na Uniwersytecie Gdańskim. Jednak podczas studiowania architektury zaczęła szukać dla siebie jakiejś niszy, bo nie chciała zajmować się tylko stricte projektowaniem architektury. Tak trafiła na staż do pracowni Sowa-Szenk we Wrocławiu, która zajmuje się projektowaniem wystaw muzealnych i komercyjnych. Tam skupiła się na ilustracji. Na początku postawiła na ilustrację architektury (pracowała między innymi z duńską pracownią Henning Larsen i z galerią sztuki mieszczącą się w Jednostce Marsylskiej Corbusiera), ale powoli rozszerzała repertuar, bo nie chciała aby architektoniczne wykształcenie ograniczało tematykę jej prac. 

Sesja zdjęciowa Darii Szczygieł została wykonana w apartamentach Willi Wincent w Gdyni, które okazały się idealnym tłem do opowieści o Silk Stories.

 

"Od momentu gdy poczułam się pewnie w tym co robię, i jakimś naturalnym sposobem stało się to moim pełnowymiarowym zawodem, chciałam pożenić ilustracje z modą. Moda od zawsze była moją wielką pasją –  kolorowe, dobrze zaprojektowane patterny od zawsze mnie inspirowały. Tak samo sztuka krawiectwa". 

I tak jedwabne apaszki zyskały niezwykłe kolory i wzory. Projekty zainspirowane zostały konstelacjami znaków zodiaku – aquarius, aries oraz pisces, czyli odpowiednio wodnik, baran oraz ryby. 

Dlaczego akrat jedwab? "Chciałam, żeby zaprojektowany przeze mnie produkt był elegancki oraz trwały. Stąd decyzja o jedwabiu. Sama jestem bardzo wybredną konsumentką, dlatego dbałam o najlepszej jakości materiały", przyznaje Zuza. "Zaprojektowanie i wyprodukowanie apaszek z naturalnego jedwabiu może wydawać się proste, jednak jeżeli chce się zadbać o każdy szczegół i mieć wszystko pod kontrolą, nie jest to jednak takie proste. Zadruk naturalnego jedwabiu to bardzo precyzyjna robota, trzeba podjąć decyzję m. in. o splocie materiału lub wykończeniu apaszek. Zależało mi też na tym, aby całość produkcji przeprowadzić w Polsce. Stąd decyzja o współpracy z Polskimi Zakładami Jedwabiu w Milanówku. O jedwabiu z Milanówka opowiadały mi jeszcze babcie, było to moje automatyczne skojarzanie z hasłem "jedwab". Współpraca z Milanówkiem była fantastyczna – otrzymałam od nich niesamowite wsparcie merytoryczne. W przeciągu ostatniego pół roku stałam się z ich pomocą specjalistką z zakresu produkcji, drukowania oraz dbania o naturalny jedwab. Cały ten proces był niesamowicie pouczający ale też bardzo satysfakcjonujący."

Apaszki są dostępne na stronie zuzagadomska.shoplo.com

Jedwabne historie Zuzy Gadomskiej