Koszulowa sukienka, garnitur czy dżinsy z widocznym suwakiem – to tylko część kapsułowej kolekcji, która łączy w sobie miejski szyk River Island i ascetyczną elegancję Jean-Pierre’a Braganzy.
Kim jest Braganza? Przyjechał do Londynu z Kanady, by skończyć tu Central St. Martin’s College, zadebiutował w 2004 roku i od tej pory jest o nim coraz głośniej. Architektoniczne formy, geometryczne wzory, słowem – nowoczesne krawiectwo przysparzają mu splendoru i popularności. Chwalił go Karl Lagerfeld, branżowe organizacje co rusz przyznają nagrody. Współpraca z River Island to dla niego nowość. „Projektowanie dla marki dostępnej dla wszystkich to wspaniałe doświadczenie w mojej karierze. Lubię podejmować nowe wyzwania”, mówi.
Współpraca sieciowych marek z projektantami z wysokiej półki to nie jest nowe zjawisko. H&M zaczął w 2004 roku i w ślad za nim idą następne. River Island nie stawia na światowych gigantów mody, a zdolnych projektantów z lokalnego, brytyjskiego rynku takich jak Joseph Turvey czy Katie Eary. Korzystają na tym obie strony – sieciówka zyskuje prestiż, projektant – popularność.
Chcielibyście, żeby polskie popularne marki promowały w ten sposób młodych polskich projektantów?
Kolekcja będzie dostępna w sklepach River Island 16 lutego. Ceny 35–100 zł.