Podczas tegorocznego pokazu Versace na paryskim Haute Couture, makijażystka Pat McGrath celowo umalowała modelki w taki sposób, żeby makijaż wyglądał na lekko niedopracowany – nie jak wykonany ręką profesjonalisty, a własnoręcznie. To fajny zabieg, Pat bardzo często wychodzi na przeciw zwykłym, „nie celebryckim” odbiorcom, na przykład podczas promocji swoich nowych kosmetyków robiła makijaże przechodniom w parku. W sumie nas to nie dziwi – zależy jej przecież na jak najlepszej sprzedaży linii do makijażu. My też na tym nie tracimy – dzięki temu wiemy, jak zrobić idealne, smoky eyes na Ostatki.
KROK 1
Nałóżcie korektor na okolice oka i lekko oprószcie je pudrem. Na dolnej powiece zostawcie więcej pyłku. Jeśli podczas makijażu obsypie się ciemny cień, będzie łatwo go usunąć zmiatając nadmiar pędzelkiem.
KROK 2
Wewnętrzny i zewnętrzny brzeg powieki obrysujcie czarnym lub ciemnobrązowym ołówkiem. Po nałożeniu możecie go lekko rozetrzeć i skorygować pędzelkiem, jeśli kreska będzie nierówna. Nie przejmujcie się! Nie musi być idealnie, ten makijaż powinien być trochę rozmazany.
KROK 3
Pora na nałożenie cienia w głęboki brązowym, grafitowym, granatowym lub ciemnozielonym odcieniu. Najlepiej jeśli to będzie cień w kremie. Jeśli takiego nie macie, a lubicie efekt mokrej powieki, możecie zmieszać cień z odrobiną błyszczyka. Nakładajcie go od wewnętrznego kącika oka ku górze, wyciągając go na kształt skrzydła jaskółki.
KROK 4
Mocno wytuszujcie rzęsy ciemną mascarą. Nawet kilka razy. Potem nałóżcie na twarz podkład i puder. I gotowe!