Projekty inspirowane północnymi Indiami wymieszane z nutką streetewearu, metaliczne odcienie i biżuteryjne frędzle – Isabel Marant, o której w ostatnim czasie było głośniej ze względu na domniemane plagiaty i fakt, iż nosi się z zamiarem sprzedania swojej marki, najnowszą kampanią pokazuje, za co kochają ją wszystkie fashionistki. Nikt tak jak ona nie łączy bezczelnie motywów etnicznych z elementami ulicy, a haftowane kurtki połączone z drapowaną, luźną bawełną i niedbale przekrzywionym kapeluszem tylko to potwierdzają.
Gwiazdą wiosenno-letniej kampanii została Raquel Zimmerman, która po dwóch sezonach zastąpiła Nastashę Poly. 32-letnia modelka już w zeszłym sezonie zanotowała spektakularny powrót do modelingu, a fakt ten docenił prestiżowy portal Models.com – w kategorii „Wielkie powroty” tegorocznego rankingu przegrała tylko z Derekiem Zoolanderem (sic!). Zimmerman pozuje przed obiektywem holenderskiego duetu fotografów Inez & Vinoodh, który fotografował sesje wizerunkowe Marant nieprzerwanie od sezonu jesień-zima 2014 (wcześniej ich autorem był Karim Sadli). Efektem jest statyczna kampania, której paradoksalnie nie brak dynamiki – także dzięki pozom Zimmerman, z których doskonale znana jest w branży i dzięki którym uwielbia ją Anna Wintour. Redaktor naczelna amerykańskiego „Vogue’” potrafiła niegdyś angażować modelkę do wszystkich sesji w jednym numerze!
Sezon wiosennych kampanii można chyba oficjalnie uznać za rozpoczęty – z niecierpliwością zacieramy zatem ręce!