Wciąż niewiele osób zauważyło, że 20. lipca wydarzyło się coś naprawdę niezwykłego – instagramowy profil Katarzyny Nosowskiej zamienił się w humorystyczny przewodnik po anegdotkach zza kulis wielkich scen, opowieściach o jej bojaźniach oraz bystrych, rozbrajających komentarzach do rzeczywistości. Każdy z nich zaczyna się tak samo: „A ja żem jej wtedy powiedziała: Kaśka…” i w tych kilkunastu sekundach skutecznie rozładowuje najbardziej napiętą atmosferę i sprawia, że łatwo nam dostrzec za tymi wieloma zasłużonymi tytułami, nagrodami i artyzmem przez wielkie „A” Kaśkę ze Szczecina, która lubi sobie pożartować, zalicza wpadki i ma rozterki dotyczące swojej wagi.
Oto kilka naszych ulubionych nagrań wideo: