KULTURA

Instagram tygodnia #2: Szindy zdradza sekret idealnego selfie

03.11.2017 Michalina Murawska

Instagram tygodnia #2: Szindy zdradza sekret idealnego selfie

Ile czasu spędzasz na Instagramie, przeglądając i edytując zdjęcia?

Instagramowi poświęcam co najmniej godzinę dziennie. Oglądam zdjęcia, lajkuję, komentuję zdjęcia znajomych, szukam inspiracji i przeglądam instastory. Im mniej edytowania tym lepiej, ale często chwilę zajmuje mi wybranie zdjęcia, które opublikuję.

Sekret idealnego selfie?

Po pierwsze, umiar w ich publikowaniu. Po drugie, światło i piękna skóra.

Najcenniejsza rada jaką usłyszałaś odnośnie Instagrama?

Mniej znaczy więcej. Nie możemy non stop bombardować naszych obserwatorów swoją osobowością. Czasami dobrze jest dać od siebie odpocząć i pozwolić zatęsknić.

Pamiętasz pierwsze zdjęcie, które wstawiłaś? Jeśli tak, czy dalej jest na Twoim profilu?

Początek roku 2012 i było to zdjęcie widoku z okna hotelowego w Turcji. Skasowałam je, kiedy zrozumiałam, że mocne filtry i ramki wcale nie są cool.

Kogo najchętniej obserwujesz?

Moich bliskich znajomych. Widzę co się u nich dzieje i przeżywam ważne chwile razem z nimi. Uwielbiam blogerów podróżniczych, piękne miejsca, wnętrza, przyrodę, słodkie zwierzaki i cuda świata. Fajna jest też bliskość, którą można poczuć ze światowymi gwiazdami, kiedy otwierają drzwi do swojej prywatności i pokazują niedoskonałości, osiągnięcia czy intymne chwile.

5 pytań do… modelki Aleksandry Kowal