MODA

Instagram pełen reklam? Już wkrótce!

25.08.2015 Redakcja Fashion Magazine

Instagram pełen reklam? Już wkrótce!

Po pierwsze pojawi się więcej reklam. Instagram wprowadza bowiem API, narzędzie do zarządzania promocjami. W praktyce każdy, kto ściągnie taką aplikację, będzie mógł zostać przedsiębiorcą, który pokazuje swoje produkty w serwisie. Dzięki takiemu ruchowi Instagram stanie się jeszcze potężniejszym medium z większym portfolio marek.

Serwis rozpoczął także współpracę z platformami reklamowymi Brand Networks and Salesforce, które wprowadzą swoje własne kampanie do aplikacji. Do tej pory tylko duże marki mogły pozwolić sobie na takie działania, teraz także mniejsi gracze wkroczą do naszych smartfonów.

Instagram zapowiada, że użytkownicy nie odczują tej zmiany. Jakoś trudno w to uwierzyć, biorąc pod uwagę fakt, że pewnością będziemy bardziej wodzeni na pokuszenie nowymi akcesoriami Michael Kors (ponad 5 milionów obserwujących) lub Coach (prawie 850 tysięcy fanów) – marek, które zapowiadają wzmocnienie działań marketingowych na platformie.

Internetowa platforma sprzedażowa mytheresa.com idzie o krok dalej. Oprócz standardowego przekierowania do sklepu, zamierza prowadzić ożywiony dialog ze swoimi klientami oznaczając dostępne w sprzedaży produkty hashtagiem #buytheresa. Bonusem będzie też nowe konto @myt_stylist, gdzie będzie można dzielić się swoimi stylizacjami, a następnie je kompletować.

Należy dodać, że wzrośnie jakość i atrakcyjność zdjęć, tak, aby nawet tańsze marki były w stanie przekonać klientów co do atrakcyjności swoich produktów. Dobrym przykładem jest konto Nasty Gal (1,7 miliona obserwujących), gdzie sposób prezentacji każdego produktu ma kluczową rolę, wygląda zawsze jak z sesji do magazynu o modzie i jest zgodny z obowiązującymi trendami.

W Polsce przez Instagrama można zostać przekierowanym do sklepów 303 Avenue (prawie 8,5 tysiąca followersów), Magda Butrym (9,7 tysiąca followersów), a także Femi Pleasure (12,3 tysiąca followersów) i Local Heroes (126 tysięcy followersów). Niebawem inne marki zaczną robić to samo. Wystarczy tylko kilka kliknięć, aby nowa torebka ze zdjęcia trafiła do naszych rąk. Tak więc uważajcie i trzymajcie swoje karty kredytowe w bezpiecznym miejscu.