Ola Kolankowska, Agata Witczak, Julia Kościeńska i Weronika Zielińska tworzą kreatywny kolektyw MUS WARSAW, który zajmuje się produkcją sesji zdjęciowych, video, teledysków i filmów krotkometrażowych. Każda z dziewczyn ma swoją fukcję w tym teamie, ale punktem wspólnym jest bezkompromisowość, także względem feedu na Instagramie kolektywu @mus_warsaw.
Czym się zajmujecie?
Kreujemy i realizujemy.
5 słów, które opiszą Wasz feed?
Nasz feed często się zmienia.
Kiedy pierwszy raz zwróciłyście uwagę na to, że spójny feed jest ważny?
Nasz Instagram przeszedł już parę metamorfoz. Teraz jesteśmy na etapie czystki, ostrej selekcji i porządkowania. Zupełnie nie boimy się takich zmian. Jednak mimo różnych technik prowadzenia, nasz feed pozostawał spójny.
W naszym przypadku ta spójność wynika z tematyki oraz przeznaczenia naszego konta.
Czym jest dla Was Instagram?
Przede wszystkim portfolio. Miejscem gdzie dzielimy się naszymi projektami, jednocześnie będąc na bieżąco z pracą innych artystów.
Jak pozostawać sobą w social mediach?
W przypadku “konta biznesowego” ? Jesteśmy lojalne wobec naszej stylistyki. Staramy się omijać projekty, które wymagałyby od nas złamania naszego estetycznego kręgosłupa. Niezmiennie wierzymy w to, że się nam to opłaci.
Czego nigdy byście nie pokazały na Instagramie?
Projektów, których nie do końca czujemy lub tych, w których nie jesteśmy zadowolone z naszej pracy. Dajemy sobie przestrzeń na błędy, ale pozostawiamy to dla siebie.
Co będzie po Instagramie?
Instakilogram.