STYL ŻYCIA

Influencerzy na protestach przeciwko rasizmowi

15.06.2020 Piotr Wasilewski

Influencerzy na protestach przeciwko rasizmowi
Fot. Kadr z reklamy Pepsi

Piotr Wasilewski, stażysta FashionPost.pl


Do ogólnoświatowych protestów przeciwko rasizmowi dołączyli się również influencerzy – ci więksi, ci mniejsi, ci mądrzejsi i ci trochę mniej. Większość okazała wsparcie; W internecie wstrzymali dodawanie swoich postów na rzecz rozpowszechniania informacji na temat #BlackLivesMatter, aktywnie uczestniczyli w protestach oraz czynnie informowali swoich obserwujących o problemie rasizmu. Niestety znaleźli się również tacy, którzy protesty wykorzystali do promowania siebie – i jak można się domyślić – nie wyszło im to na dobre.

Fiona Moriarty McLaughlin to dziennikarka pisząca dla Washington Examiner. Na załączonym poniżej filmiku widać jak wychodzi z samochodu, pozuje z wiertarką pod pretekstem pomocy w naprawianiu szkód po zamieszkach związanych z protestami. Kilka sekund później, oddaje wiertarkę i wraca do auta. Po opublikowaniu filmu przez jednego ze świadków zdarzenia oraz nagłośnieniu sprawy przez słynnego koszykarza, LeBrona Jamesa, Fiona zablokowała wszystkie swoje konta w mediach społecznościowych. Jak donosi brytyjski Daily Mail, dziennikarka została również zwolniona z Washington Examiner.

Kris Schatzel była głośno krytykowana za traktowanie protestów jak okazję do tworzenia Instagramowego contentu. Rosyjska influencerka postanowiła pozować do zdjęć na tle protestujących. Podczas gdy kolejni przechodnie nieomal na nią wpadali, ta poprawiała swoje włosy, układała suknię i nie interesowała się nikim dookoła niej. Fani skomentowali to słowami: “To nie na miejscu – to nie Coachella”. Schatzel usunęła konto na Twitterze, zmieniła Instagram na prywatny oraz wystosowała przeproszenie.

Influencerki Serafina.0 i Tamella_k wpadły po tym jak ktoś opublikował zdjęcie dodane na Instagram Stories dla bliskich znajomych Serafiny. Zdjęcie to zrzut ekranu rozmowy dziewczyn, które mówią o "wypiciu alkoholu przed wyjściem na protest". Fani nie zareagowali pozytywnie – Serafina przeprosiła oraz
aktywnie włączyła się do wspierania BLM, aczkolwiek jej profil na Instagramie stał się prywatny.

Kendall Jenner została “zaatakowana” przez internetowego trolla, który przerobił jej zdjęcie tak, żeby wyglądało jakby modelka brała udział w proteście. Sęk w tym, że zdjęcie wyglądało jakby zostało przerobione przez samą Jenner. Modelka szybko znalazła się ogniu krytyki, zwłaszcza, że fani do dziś wypominają i wyśmiewają jej kampanie dla Pepsi, w której Jenner podaje napój policjantom. Fani zlinczowali ją za fałszywe okazywanie wsparcia. Sama Kendall sprawę wyjaśniła mówiąc, że to nie ona dodała zdjęcie.