MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA
Kiedy historia spotyka przyszłość, czyli Louis Vuitton po raz kolejny podbija Luwr!
04.10.2017 Michalina Murawska
Pokaz najnowszej kolekcji Louis Vuitton odbył się w Luwrze, a konkretnie na najniższym piętrze, które niegdyś służyło za fosę chroniącą mury pałacu. To właśnie tam naszpikowany najgorętszymi twarzami show biznesu pierwszy rząd mógł podziwiać wyjątkowo eklektyczne propozycje Nicolasa Ghesquiere’a oraz, o ironio, to właśnie tam zadziała się historia: pokaz po raz pierwszy otworzyła bowiem czarna modelka, pochodząca z Kalifornii Janaye Furman, którą agent odkrył w… szkole tańca.
46-letni projektant po raz kolejny udowodnił, że tak jak mocno inspiruje go historia, szczególnie ta dotycząca dziejów mody i stroju, tak równie mocno osadza swoją kreatywną wizję w przyszłości i uwielbia miksować ze sobą minione dzieje z czysto futurystycznym zacięciem. W tym sezonie, jak można było przeczytać w materiałach prasowych, punktem wyjścia do stworzenia kolekcji były pochodzące z XVIII wieku arystokratyczne elementy garderoby. Owszem, na wybiegu widzieliśmy podkreślane gorsetowymi konstrukcjami sylwetki, falbaniaste rękawy, bluzki wiązane na szyi i brokatowe zdobienia, ale… w połączeniu z satynowymi, sportowymi szortami, intensywnie metalicznymi spodniami, okularami w stylu science fiction i iście futurystycznymi sneakersami, które popularnością mogą dorównać tym zaprezentowanym ostatnio przez Balenciagę.
Kobieta Louis Vuitton jawi się więc nam w sezonie wiosna-lato 2018 jako pasażerka wehikułu czasu krążącego gdzieś między dworem Marii Antoniny a bliżej nieokreśloną przyszłością. Gorsetowe detale, sztywne ,zdobione złoconymi motywami fraki, bluzki z bufiastymi rękawami i dekoltami spiętymi broszką nosi z masywnymi, futurystycznymi sneakersami, sandałami z wysoką, elastyczną cholewką, spodniami z lakierowanej skóry, a swój look podkręca okularami w srebrnych, geometrycznych oprawkach, dużymi, logowanymi torbami typu „shopper” i graficznymi t-shirtami. Wśród tych ostatnich największy aplauz wśród widowni wzbudził oczywiście model z nadrukiem w postaci plakatu serialu „Stranger Things” , którego drugi sezon lada chwila będzie miał swoją premierę.
Brawo!