Wiedzieliśmy, że do swojej kolejnej kampanii Calvin Klein zaprosi plejadę absolutnie topowych gwiazd, jednak takiej bohaterki nie spodziewaliśmy się w najśmielszych snach. Udział Grace Coddington, bo to o niej oczywiście mowa, w nowej sesji wizerunkowej amerykańskiej marki z pewnością będzie pretendować do najgłośniejszych momentów tego sezonu. Była modelka i dyrektor kreatywna „Vogue’a”, która ostatnio współpracuje z magazynem w ramach „kreatywnego konsultingu” zwolniła ostatnio trochę tempo, ale absolutnie nie zapomniała o branży mody – nadal pozostaje żyjącą legendą i ikoną w najlepszym znaczeniu tego słowa. „Bycie w tej kampanii to dla mnie ogromny komplement”, mówi Coddington w rozmowie z Vogue.com, „ponieważ jest ona pełna fajnych, młodych ludzi. Na pewno nie myślą, że jestem młoda, bo oczywiście nie jestem, ale wydaje mi się, że uważają, że jestem 'cool’ – taki był przecież zamysł całej kampanii. Z mojego punktu widzenia, Calvin Klein zawsze był uosobieniem bycia 'cool’, zawsze byłam fanką lifestyle’u kreowanego przez markę”.
Idąc tropem kampanii na wiosnę-lato 2016, Calvin Klein ponownie postanowił zaangażować do sesji wizerunkowej plejadę najpopularniejszych modelek i gwiazd. Oprócz Coddington, w kampanii marki możemy podziwiać między innymi Kate Moss, Annę Ewers, Bellę Hadid, Zoe Kravitz, nową twarz zapachu Euphoria Margot Robbie i, uwaga, gwiazdę r’n’b Franka Ocean, który prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu uraczy swoich fanów nową płytą.
Lubimy bardzo!