O jakich nieodpowiednich treściach mowa? Jak się okazuje, na YouTubie istnieje wiele kanałów, których klipy przedstawiają brutalne i niepokojące sceny, często z udziałem dzieci. Filmiki te wielokrotnie były wyświetlane po kilkanaście milionów razy, ale najbardziej przerażająca jest sekcja komentarzy, w których nie brakowało niewybrednych treści internetowych pedofili. Marki, których reklamy wyświetlano przed takimi scenami, uznały, że ta sytuacja jest niedopuszczalna i zażądały natychmiastowego wycofania swoich treści z YouTube’a i Google. Wśród nich znalazły się adidas, Mars, Lidl, HP, Diageo, Cadburry, Deutsche Bank czy Now TV.
Przedstawiciele firm Mars oraz adidas oznajmiły, że dopóki sprawa nie zostanie dokładnie wyjaśniona, to ich reklamy nie wrócą do żadnego z serwisów. YouTube w odpowiedzi na skandal póki co zablokował możliwość komentowania pod wspomnianymi filmikami oraz będzie pracował nad bardziej skutecznym algorytmem, który umożliwi monitorowanie oraz szybkie usuwanie takich treści. My zastanawiamy się tylko jak serwis o randze YouTube’a mógł przeoczyć coś takiego i nie reagować, dopóki ktoś nie zwrócił uwagi na całą sprawę.
