KULTURA

Gabriella Bjersland – szwedzka blogerka modowa o kolekcji Reserved w Londynie, trendach na jesień i 3 niezbędnikach w swojej szafie [WYWIAD]

10.09.2017 Redakcja Fashion Magazine

Gabriella Bjersland – szwedzka blogerka modowa o kolekcji Reserved w Londynie, trendach na jesień i 3 niezbędnikach w swojej szafie [WYWIAD]

Jak podoba ci się najnowsza kolekcja Reserved?
Muszę przyznać, że to co widzę jest naprawdę imponujące. Uwielbiam materiały, które się tutaj pojawiły – między innymi skórę i lateks. Wszystkie płaszcze, spodnie, spódnice wykonane z tych tkanin wyglądają fenomenalnie. Nawet zwykłe białe t-shirty zadziwiają swoimi oryginalnymi formami. Co więcej, ta monochromia. To jest coś absolutnie pasującego do mojego stylu, ponieważ bardzo często wybieram kompozycję bieli i czerni. No i oczywiście… kocham Kate Moss!

A co jeśli chodzi o wschodnio-europejską nutę: odnajdujesz ją w kolekcji?
Tak, sporo mocnych fasonów, bardzo to lubię.

Porozmawiajmy  o jesiennych trendach. Co będziesz nosić w tym sezonie?
Tego sezonu wkraczamy w jesień, więc na pewno będę szukać długiego, rzucającego się w oczy, czarnego płaszcza. Najbardziej cenię sobie płaszcze w stylu Yves Saint Laurent czy Balmain i to pewnie tam dokonam finalnego zakupu. Prawdopodobnie skuszę się także na skórzane spodnie oraz masywne botki.

Jakie 3 elementy garderoby są twoimi ponadczasowymi ulubieńcami?
Uwzględniając torebki, czyli coś co jest moim absolutnym uzależnieniem, na pierwszym miejscu zdecydowanie wyłoni się torebka Chanel. Kolejna rzecz, która jest moim absolutnym must have to biała koszula, ważne tylko aby miała w sobie coś nietypowego takiego jak obszerne rękawy, które pozwolą spoić całą stylizację w jedno. Ostatni element garderoby bez którego nie wyobrażam sobie życia to jedna para dobrych szpilek, najbardziej lubię ponadczasowe, czarne czółenka. Bardzo klasycznie.

Podążasz za trendami czy pozostajesz przy klasyce? A może umiejętnie łączysz to i to?
Skłamałabym mówiąc, że w ogóle nie sugeruję się trendami. Podążam za nimi, ale nie w wielkim stopniu, ponieważ jestem świadoma tego, że jak to z trendami bywa – jak szybko przychodzą tak też szybko odchodzą. Myślę, że ważniejsze jest to, aby wykreować swój własny styl, a trendy wprowadzać do niego stopniowo. Trzeba pozostać wiernemu samemu sobie, czuć się komfortowo we własnym ciele i z tym co się na siebie zakłada. Klasyka umiejętnie połączona z przodującymi trendami – to jest mój przepis idealny.