MODA, STYL ŻYCIA

G jak Gravika

28.04.2015 Redakcja Fashion Magazine

G jak Gravika

Gdyby ogłosić konkurs na najtrafniejszą nazwę marki, Gravika stanęłaby na podium z pierwszą lokatą. Dorota Hauswirt ukończyła z wyróżnieniem Wydział Grafiki na Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie, od wielu lat zajmuje się ilustracją i projektowaniem graficznym (opanowała też jedną z trudniejszych dziedzin, czyli tworzenie logo). Jest laureatką wielu nagród w Polsce i zagranicą. A w międzyczasie pracuje nad kolejnymi kolekcjami biżuterii. Gravika – nazwa mocna już sama w sobie, litera V nadaje dodatkowego ciężaru. I słusznie, bo podkreśla to, co dla autorki najważniejsze.

gravika-02kolekcja „Moderna”

Nawet gdy Dorota swego czasu zahaczała o folklor (projekt na Targi Etnodesignu w 2010 roku), na pierwszym miejscu pozostawał temat graficzny. Delikatność ręcznie naszywanych szklanych koralików kontrastowała z okazałą formą, a pozorny chaos z odpowiedniego dystansu układał się w przemyślany wzór. Wizja Graviki szybko się skrystalizowała i obecnie projektantka lubuje się w drewnie i pleksiglasie.  Nieregularne figury geometryczne łączone metalowymi oczkami tworzące ruchome powierzchnie dopasowujące się do nierówności ciała w kolekcji „Moderna”, misternie wycinane skrzydła ćmy w „Zaćmieniu” czy uśmiechnięte czaszki nawiązujące do tradycji meksykańskiej to efekt mariażu tych dwóch nieoczywistych składników, nabłyszczanych lub matowanych, we wszystkich kolorach tęczy.

gravika-09 copykolekcja „Precjoza” i maski Lucha Libre

„Tworzę biżuterię, która ma cieszyć” – mówi projektantka. I rzeczywiście, jej prace niosą w sobie sporą dawkę poczucia humoru. Kolekcja „Precjoza” z przymrużeniem oka podchodzi do kamieni szlachetnych. Kształt i szlif odwzorowany jest w maksymalnie uproszczony sposób za pomocą ciętego pleksi. Przeskalowane „kamienie” zdobią pierścionki, broszki i kolczyki. Z akrylowego tworzywa Dorota potrafi stworzyć koralowce, koniki morskie, a także maski inspirowane… latynoamerykańską formą wrestlingu, Lucha Libre. Jej wyobraźnia naprawdę nie zna granic.

gravika-04

więcej na stronie marki