Fashion Post prezentuje trendy na wiosnę 2017: róż!

O tym, że wszelkie odcienie różu, od pastelowej gumy do żucia aż po wściekłą fuksję to najgorętszy trend tego sezonu pisaliśmy jakiś czas temu. Kolor ten absolutnie opanował wybiegi, a światowi projektanci, jakby w odpowiedzi na nasze zróżnicowane prośby postawili zarówno na bardziej zachowawcze i skromne rozwiązania (Valentino, Celine), jak i na totalnie szalone – oczywiście mamy tu na myśli kolekcję Demny Gvasalii dla Balenciagi, który różowe sukienki połączył z purpurowymi kozakami ze spandexu. Nasza redaktor prowadząca, Michalina, uwielbia próbować na sobie najświeższe modowe nowinki i nie boi się ryzyka, dlatego różowy trend postanowiła zinterpretować nawiązując właśnie do twórczości gruzińskiego projektanta.

Dość minimalistyczną i zabudowaną różową sukienką z falbanami (uwaga: kolejny mocny trend tej wiosny!), zestawiła z lateksowymi kozakami. Chcąc osiągnąć bardziej efekt kontrastu, aniżeli słodkiego total-looku, postawiła na czarną wersję. Jasny róż sukienki i romantyczne falbany równoważą bardzo wyrazisty efekt lakierowanej skóry, a zabudowany dekolt sprawia, że nie ma mowy o wulgarnym efekcie.

Różowe sukienki możecie nosić oczywiście także samodzielnie, albo łączyć z poszarpanymi nierówno dżinsami i białymi botkami. Świetni będą wyglądać także w towarzystwie nieco przeskalowanych marynarek nawiązujących do męskiej garderoby. W tym sezonie chodzi przede wszystkim o kontrasty!

Look, na jaki postawiła Michalina nie potrzebuje dodatkowej oprawy, a już tym bardziej mocnego makijażu i nadmiaru biżuterii. Aby jednak dopełnić całości stylizacji, nasza redaktor prowadząca postawiła na na inny gorący trend tego sezonu – duże kolczyki o wyrazistym kształcie.

W tym sezonie najmodniejszej garderobie daleko jest do nudy – mamy więc nadzieję, że nasze interpretacje największych trendów przekonają was także do wypróbowania ich na sobie. Warto!