To nie pierwszy raz, kiedy Erykah Badu łączy siły z organizatorami New York Fashion Week – w zeszłym roku bowiem rozpoczęła imprezę specjalnym, godzinnym setem DJ-skim. Tym razem jednak wystąpi w nieco innej roli i zajmie się stylizacją jednego z pokazów.
Artystka została zaproszona do współpracy przez Kerby’ego Jean-Raymonda, założyciela i projektanta marki Pyer Moss. Projektant znany jest z łączenia w swoich pokazach polityki, mody i istotnych społecznie tematów oraz nagłaśniania problemów poruszanych przez organizację Black Lives Matters. W zeszłym sezonie podczas prezentacji swojej kolekcji wyemitował nagranie pokazujące zabójstwo Afroamerykanów Erica Garnera i Waltera Scotta przez funkcjonariuszy policji, a buty modelek pokrył krwią i ostatnimi słowami Garnera „nie mogę oddychać”. W tym sezonie projektant bierze pod lupę doświadczenia czarnoskórych Amerykanów i rozpatruje je w kontekście antropologicznej koncepcji podwójnego wiązania, stworzonej w latach 50. przez Gregory’ego Batesona. Podobnie jak Moss, Erykah Badu wielokrotnie wyrażała swoje poparcie dla organizacji Black Lives Matters, nazywając jej twórców inspirującymi i głęboko wierząc, że są w stanie zmienić system.
Pochodząca z Dallas artystka już dawno temu udowodniła, że łączy w sobie nie tylko talent muzyczny i osobowość, ale że w znakomity sposób przekładają się one na jej prywatny i sceniczny wizerunek. Było więc kwestią czasu, kiedy upomni się o nią świat mody. W 2008 roku została gwiazdą kampanii perfum White Patchouli Toma Forda, a w 2014 wystąpiła w kampanii Givenchy, którą także stylizowała. Zadanie, jakiego podejmie się podczas nowojorskiego tygodnia mody już 13.lutego, nie będzie więc jej debiutem w tej dziedzinie.
Erykah Badu w kampanii Givenchy wiosna-lato 2014
Erykah Badu z pewnością zaoferuje pokazowi coś więcej niż tylko wizualną inspirację i świetny styl. Piosenkarka, która dwa miesiące temu wydała pierwszy od kilku lat mixtape, w zeszłym tygodniu podczas festiwalu w Sundance promowała swój najnowszy film „The Land”. Produkcja opowiada historię dzieciaków z przedmieść Cleveland, które wpakowują się w handel narkotykami po to, aby pokryć koszty swojej pasji, czyli skateboardingu. Możemy być więc pewni, że Badu wniesie do specyficznego pokazu także swoje polityczne i ideologiczne „trzy grosze”.