MODA, STYL ŻYCIA
Emma Watson oskarżona o rasizm przez udział w reklamie Lancome
06.04.2016 Redakcja Fashion Magazine
Przypomnijmy: w 2013 roku Watson podpisała kontrakt reklamowy z Lancome. W ramach współpracy wzięła udział w szerokiej kampanii produktu Blanc Expert, który jest przeznaczony do usuwania przebarwień i wybielania skóry. Wtedy sprawa przeszła bez echa, a teraz została przypomniana przez jeden z portali zajmujących się make-upem. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki.
Aktorce wytykano, że walczy o prawa kobiet i równość, a sama promowała produkt zaprzeczający tym ideom. Zwłaszcza, że jak podaje Popsugar.com, Blanc Expert nie jest dostępny w Europie, a bez problemu można kupić go w Azji. Tymczasem nie jest tajemnicą, że kobiety mieszkające w krajach Wschodu mają obsesyjną wręcz potrzebę wyglądania jak Europejki, co w ich mniemaniu podnosi rangę w drabinie społecznej. Powiększają sobie oczy, zmieniają kontury twarzy, wydłużają nogi i właśnie wybielają swoją karnację. Mało ma to wspólnego z ideami, jakie Emma Watson głosi od kilku lat.
Aktorka sama nie zabrała głosu w sprawie, a oficjalne oświadczenie wydał jej rzecznik. „Kiedy umowa została podpisana, mieliśmy bardzo ograniczony wpływ na wizerunek Emmy Watson. Nie mogę komentować wcześniejszych umów mojej klientki z Lancome, jednakże Emma nie będzie więcej uczestniczyć w reklamie produktów kosmetycznych, które nie zawsze odzwierciedlają różnorodność piękna wszystkich kobiet” – możemy przeczytać.
A co na to Lancome? „Blanc Expert został stworzony przez Lancome dwadzieścia lat temu. Pomaga on rozjaśnić odcień skóry i zapewnia zdrowy wygląd cery. Ten produkt jest ważnym elementem dbania o urodę przez Azjatki” – możemy przeczytać komentarz pracownika firmy na Refinery29.com.
Czy to więc burza w szklance wody? Niekoniecznie. Artyści muszą przestrzegać zapisów umów, w innym przypadku płacą gigantyczne kary, a następni reklamodawcy nie są wobec nich już tak przychylni. Czy można jednak takie sprawy przeliczać jedynie na pieniądze? Tych ostatnich Watson z pewnością nie brakuje.
Problem nadmiernego wybielania skóry nie jest wcale niszą. Global Industry Analysts szacuje, że w 2018 roku biznes wybielania skóry będzie wart 20 miliardów dolarów. Skąd ta presja? Wynika to z wielu lat podbojów, kolonizacji oraz dekad amerykanizacji kultury Wschodu, które sprawiły, że piękno oznacza jak najjaśniejszy kolor skóry, a za ideały uchodzą Angelina Jolie czy Nicole Kidman.
– Prawa kobiet są nierozerwalnie związane z tym, kim jestem, są bardzo zakorzenione w moim życiu osobistym – mówiła w 2014 roku Emma Watson, Ambasadorka Dobrej Woli ONZ. Było to rok po nieszczęsnej kampanii. Prawda jest taka, że billboardy z aktorką z pewnością dotarły do większej ilości osób niż jej przemówienie. Teraz Watson na pewno uważniej będzie dobierała kontrakty reklamowe.