W krajobrazie południowej Europy, gdzie powietrze pachnie lawendą, a słońce odbija się w kamiennych murach, króluje drzewo, które przetrwało tysiące lat – oliwka. W Grecji nazywana „świętym drzewem”, w Italii – „drzewem życia”. Jej srebrzyste liście i powykręcany pień są jak zapis historii, którą opowiada natura.
Oliwka nie jest wymagająca. Rośnie w ubogiej glebie, znosi wiatr, suszę, słońce. I może żyć nawet ponad 2000 lat – to właśnie w jej odporności kryje się prawdziwa elegancja.
W mitologii greckiej to Atena podarowała ludziom drzewo oliwne, a w zamian otrzymała miasto – Ateny. Oliwka dawała światło, pożywienie i lekarstwo. Dziś nadal pozostaje symbolem mądrości, równowagi i czystego piękna.
Jej owoce są źródłem cennego oleju, znanego z właściwości antyoksydacyjnych i regenerujących. Nie bez powodu wiele luksusowych marek kosmetycznych, takich jak L’Occitane czy Korres, wciąż sięga po ekstrakty z oliwek – zarówno dla skóry, jak i włosów.
Spacer po gaju oliwnym to doświadczenie niemal duchowe – zapach ziemi, ciepły wiatr, szelest liści jak szept starożytności. Właśnie dlatego drzewo oliwne stało się symbolem spokoju, do którego kobiety współczesnego świata coraz częściej tęsknią.