W pewnym momencie życia Tom Ford uznał, że moda mu nie wystarcza. Jest piękną gałęzią sztuki, ale jej komercyjny i użytkowy aspekt nie pozwala na pełne artystyczne spełnienie. Zajmował się więc fotografią, aż w końcu postanowił zrealizować marzenie o byciu reżyserem filmowym (samoukiem!). Dołączył tym samym do reprezentowanego przez Karla Lagerfelda grona projektantów mody – ludzi renesansu. Debiut Forda pt. „Samotny mężczyzna” to ekranizacja powieści Christophera Isherwooda, którego twórczość stanowi również bazę słynnego „Kabaretu” Boba Fosse. Historia homoseksualnego wykładowcy zmagającego się z pustką po stracie ukochanego, spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem. Niektórzy wytykali jednak nadmierną, niemal reklamową estetyzacją obrazu w stylu kampanii modowej. Doceniono scenariusz, dbałość o szczegóły, kostiumy czy niezwykle precyzyjną scenografię. Posypały się nagrody i nominacje za znakomitą rolę Colina Firtha i muzykę Abla Korzeniowskiego. Nic więc dziwnego, że miłośnicy zarówno kina, jak i mody czekali na kolejny popis reżyserskich umiejętności Toma Forda.
Trochę to trwało. Po pięciu latach od premiery „Samotnego mężczyzny” pojawiła się lakoniczna, pozbawiona konkretów zapowiedź nowego filmu projektanta. Teraz wreszcie wiemy trochę więcej. Ford znowu sięga po literaturę, tym razem „Nocturnal Animals” Austin Wright, powieść z 1993 roku. Sfilmowanie tego postmodernistycznego dreszczowca w stylu noir nie będzie łatwe. Mamy tu bowiem do czynienia z budową szkatułkową , czyli powieścią w powieści. Główną bohaterką będzie tym razem kobieta . Susan pewnego dnia ze zdziwieniem znajduje w skrzynce na listy rękopis byłego męża, który 20 lat wcześniej doprowadził do rozpadu małżeństwa z powodu nieznoszącej konkurencji pasji pisarskiej. Mężczyzna niespodziewanie prosi małżonkę o recenzję swojej powieści. „Tony and Susan” okazuje się mroczą historią rodziny, która jedzie nocą na wakacje. Susan zaczyna odkrywać w lekturze, między wierszami, niewygodną prawdę o sobie samej… Ford zainteresował się głównie tą wewnętrzną opowieścią i prawdopodobnie właśnie ona zostanie zekranizowana.
George Clooney
Wiemy już, że za produkcję odpowiada George Clooney wraz z filmą Smokehouse Pictures. Z niecierpliwością czekamy teraz na obsadę, zwłaszcza odtwórczynię główniej roli kobiecej. Premierę zaplanowano na 2017 rok.