KULTURA
Dlaczego nowy serial Maniac z Emmą Stone jest jednym z najbardziej wyczekiwanych seriali Netflixa?
09.08.2018 Antonina Rafałowska
Powodów dla emocjonowania się tym serialem jest wiele. Fakt, że produkuje go Netflix otwiera listę, a bez wątpienia kończy ją i podsumowuje rola nagradzanej Oscarem aktorki Emmy Stone. Co jeszcze spowoduje, że w dniu premiery nie odpuścimy sobie wieczornego seansu?
Zacznijmy od tego, że reżyserem 10 odcinkowego serialu jest Cary Fukunaga, którego zna każdy fan serialu ,,Detektyw”. Serial ten był kasowym hitem, który zgromadził milionową publiczność. Świetne zdjęcia i cała oprawa tylko przekonują, że i ,,Maniac” okaże się wielkim sukcesem.
Całość będzie utrzymana w komediowej koncepcji, co nie dziwi zważywszy na humorystyczną tematykę fabuły – historia opowiada o mężczyźnie, który zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, ucieka od problemów dnia codziennego w świat fantazji. Zarówno Annie Landsberg (Emma Stone) jaki i Owen Milgrim (Jonah Hill) są pacjentami ośrodka, którzy biorą udział w eksperymentalnym leczeniu Dr Jamesa K. Mantleray’a (Justin Theroux). Właśnie te badania pozwalają bohaterom na przekraczanie granic wyobraźni i świadomości. Odcinki będą opowiadały wiele historii, dzięki czemu serial przeniesie nas w różne światy. Będziemy obserwatorami fenomenalnych przemian aktorskich, które artyści będą mogli pokazać w przeróżnych rolach granych przez wiele odcinków, jak i w scenografii, która będzie równie zmienna.
Produkcja Netflixa będzie ponownym podjęciem tego tematu, gdyż istnieje już norweska wersja historii pod tym samym tytułem. Premiera wszystkich 10 odcinków odbędzie się 21 września 2018 oczywiście na domenie Netflix.
Zobaczcie zwiastun!