W trakcie trwającej na całym świecie pandemii koronawirusa, francuski dom mody Dior jako pierwszy zaprezentował nową kolekcję haute couture w zupełnie innej formie. Regularny pokaz został zastąpiony przez zarząd marki na nakręcony z ogromnym budżetem film w iście czarodziejskim klimacie. Premiera filmu odbyła się na Instagramie i YouTubie wczoraj o 14:30.
„Zagłębiając się w świat zachwycającego couture, dom mody Dior ma przyjemność zaprezentować kolekcję Haute Couture jesień-zima 2020-2021 autorstwa Marii Grazii Chiuri w formie ekskluzywnego filmu w reżyserii Matteo Garrone. Miniaturowe cuda w obsadzie fantastycznych postaci ożywają jako kreacje ze snów” możemy przeczytać w zapowiedzi filmu. Historia blisko 15-minutowej produkcji rozpoczyna się od sceny w pracowni, gdzie zespół marki Dior (w tym krawcowe) dopieszcza stylizacje i wprowadza ostatnie poprawki. Zaraz potem reżyser przenosi nas do bajkowej krainy, która ma realizować tzw. „mit Diora”. Wita nas dwoje boy’ów hotelowych przemierzających las ze skrzynią imitującą domek dla lalek. Gdy ta się otwiera możemy zobaczyć miniaturowe manekiny z sukniami z nowej kolekcji Dior. Te z kolei możemy zobaczyć również na fantastycznych istotach rodem z Labiryntu Fauna. Wśród nich eteryczne syreny, rusałki, księżniczki i wróżki. Do filmu zaangażowano m.in. Tjunę, Fridę, Leonor, Irene, Jacqueline, Zenię, Rrose, Pegeene, Simone, Milenę, Meretę, Kayę, Lee, Marthe, Dorothea, Galę. Od ich imion nazwano suknie z nowej kolekcji haute couture domu mody Dior.
Film obejrzycie w dalszej części artykułu