O sprawie jako pierwszy napisał Business of Fashion. Dziennikarka portalu, Kate Abnett, donosi, że „Winotur została konsultantką Partii Demokratycznej i samej Hillary Clinton w doborze strojów podczas kampanii prezydenckiej”.
Czytaj więcej: Hillary Clinton założyła płaszcz za 12 tysięcy dolarów i wywołała burzę w sieci. Jak powinni ubierać się politycy?
Redaktor naczelna „Vogue’a” ma być swoistą konsultantką i łączyć sztab Hillary z projektantami, którzy mogliby zaprojektować jej ubrania na potrzeby kluczowych momentów kampanii. Wintour zwróciła ponoć uwagę, że stroje kandydatki są zbyt często sprowadzone do uniformów i ma duży udział w transformacji stylizacji Clinton. Dodatkowo, wszystkie stroje kandydatki są kupowane przez jej sztab, a nie wypożyczane na poszczególne wystąpienia.
Znajomość Anny i Hillary sięga jeszcze lat 90., gdy tej pierwszej udało się zaangażować Clinton – wtedy pierwszą damę USA – na powyższą okładkę „Vogue’a”. Od tej pory panie utrzymują ze sobą stały kontakt i wyraźnie czuć między nimi sympatię. Wydaje się więc, że ta informacja – choć zapewne nie zostanie nigdy potwierdzona – może okazać się prawdziwa.
[poll id=”72″]
