Elsa Schiaparelli powraca! Kiedy w sierpniu 2013 roku zarząd domu mody ogłosił tę wiadomość, oczekiwania były ogromne. Nic dziwnego. W latach 30. Elsa Schiaparelli z powodzeniem konkurowała z Coco Chanel, wyprzedzając ją nawet w dziedzinie technologicznych innowacji i surrealistycznego humoru. Gdy latem 2012 roku w nowojorski MET pokazał wystawę „Elsa Schiaparelli and Miuccia Prada. The Impossible Conversations”, o Schiaparelli przypomniał sobie świat mody.
Rok później było jasne: związany dotąd z marką Rochas projektant Marco Zanini ma przywrócić blask Schiaparelli. Zrobił dwie kolekcje haute couture i już wiadomo, że następnej nie będzie. Jego pracę surowo ocenili krytycy i szefowie. Diego Della Valle, dyrektor generalny grupy Tod’s, do której należy dom mody Schiaparelli, podobno wyznaczył termin odejścia projektanta już we wrześniu 2014 roku, tłumacząc: „Zanini poznał historię marki, ale nie do końca wyczuł estetykę Elsy Schiaparelli”.
Czy znajdzie następcę? Przekonamy się wkrótce.