„Od trzech lat to nie był już blog, ale portal internetowy” – tak o swojej decyzji mówi sama Ferragni. Jej nowa platforma, czyli theblondesalad.com wystartowała 6 września, wciąż będzie miała charakter blogowy, ale postów pisanych przez Chiarę będzie coraz mniej, ponieważ blogerka zatrudnia redaktorów dbających o treści na jej witrynie. Portal będzie poruszał tematy z szeroko pojętego lifestyle’u, więc oprócz mody pojawią się zakładki o urodzie czy podróżach. Co więcej, został on powiększony o platformę e-commerce, gdzie można kupić projekty z kolekcji Chiary, jak i od Levi’s, IRO, czy Are You Am I, marki należącej do blogerki Rumi Neely. Na jej stronie pojawią się również ubrania vintage wybrane przez Chiarę, a nawet kolekcje kapsułowe stworzone specjalnie dla The Blonde Salad, we współpracy z Giuseppe Zanotti, Delfiną Delettrez i początkującymi w branży Alamedą Turquesą oraz Hannah Beth Fincham.
Chiara już od dawna nie jest zwyczajną blogerką. Na samym blogu może zarobić nawet 2 miliony dolarów, z kolei przychód z jej marki wynosi nawet 15 milionów. Biznes Ferragni został nawet przeanalizowany przez prestiżową Harvard Business School, co tylko potwierdza jej status businesswoman. Czemu zawdzięcza swoje osiągnięcia? Chiara wierzy, że to dzięki swojej autentyczności oraz temu, że konsekwentnie buduje swój wizerunek.
Przeczytajcie także
Oto najbardziej wpływowi blogerzy modowi na świecie