2017 rok upłynie dla Chanel pod hasłem premier. Pierwsza z nich miała miejsce już na ostatnim pokazie mody w Paryżu, kiedy światło dzienne ujrzała nowa torebka, nazwana Gabrielle, na cześć pierwszego imienia założycielki. To hołd Karla Lagerfelda, złożony Coco, podkreślający jej wpływ na markę, który widoczny jest aż do dziś. Co więcej, jesienią marka zaprezentuje nowe perfumy o takiej samej nazwie. To jednak nie koniec nowości.
Marka chce edukować swoich fanów i klientów, pokazując prawdziwe życie oraz siłę napędową jaka popchnęła ją do otwiercia dom mody Chanel. W tym roku będziemy mieli okazję zobaczyć cztery filmy o marce, gdzie każdy z nich zostanie poświęcony jednemu z motywów przewodnich, takich jak bunt, wolność, pasja oraz ekscytacja. Każdy z nich odgrywał silną rolę w życiu projektantki, prowadząc ją do stworzenia imperium mody.
Także w ramach projektu “Inside Chanel”, marka pokazuje 18. odcinek serii poświęconej najbardziej ikonicznym produktom marki. Epizod zatytułowany “Gabrielle, rebel at heart” okrywa buntowniczą naturę Coco, która nie tylko uwolniła kobiety z gorsetów, ale także walczyła o ich prawa do życia zgodnie z własnymi wartościami. Okazuje się, że słowa które wypowiadała, “I decided who I wanted to be, and that is who I am”, są niezwykle aktualne aż do dziś, przez co jeszcze bardziej możemy utożsamiać się z Gabrielle.
My już nie możemy doczekać się nowych filmów o Gabrielle Coco Chanel, która nieustannie jest dla nas zagadką i inspiracją.
