KULTURA

Chanel i Karl Lagerfeld na ścieżce wojennej z Meryl Streep

24.02.2017 Patryk Chilewicz

Chanel i Karl Lagerfeld na ścieżce wojennej z Meryl Streep

Gala Oscarów to jedno z najważniejszych, jak nie najważniejsze wydarzenia dla śmietanki Hollywood. Od lat niepodzielnie bryluje w niej Meryl Streep, która dzięki wielkiemu talentowi, inteligencji, poczuciu humoru i urodzie rozkochała w sobie zarówno branżę filmową, jak i widzów.

Okazuje się jednak, że nie wszyscy są w stanie zaakceptować królewski styl bycia Streep. Karl Lagerfeld na łamach WWD ujawnił właśnie szczegóły współpracy pomiędzy Chanel, a ekipą aktorki, której kulisy przedstawiają nieco inny wizerunek Meryl, niż znamy z mediów.

Okazuje się, że Meryl na zbliżającą się galę miała założyć kreację couture od Chanel. Najpierw została wybrana propozycja, która poleciała z Paryża do Nowego Jorku. Po wstępnych przymiarkach zaznaczono rzeczy do poprawy, więc sukienka wróciła do Europy. Po poprawkach, właściwie blisko finalizacji całego procesu, podwładni Streep powiedzieli, że… rezygnują ze współpracy, ponieważ Meryl dostała propozycje zapłaty za pokazanie się w kreacji innego domu mody.

Chanel od lat prowadzi politykę braku wynagrodzeń dla gwiazd za pojawianie się w ich projektach. – Szyjemy, wprowadzamy poprawki, dajemy kreacje w prezencie, lecz nigdy nie płacimy – tłumaczy Lagerfeld w rozmowie z WWD. Projektant nie ukrywa swojego rozczarowania. – To wybitna aktorka, ale zachowała się naprawdę tanio – powiedział dobitnie Karl.

Pozostaje współczuć temu, kto zaproponował Streep zapłatę za kreację. Nieświadomy sytuacji dom mody będzie teraz na cenzurowanym zupełnie nie ze swojej winy.