MODA

Chanel haute couture jesień-zima 2020/2021: romantyczna punkówa

16.07.2020 FASHIONPOST

Chanel haute couture jesień-zima 2020/2021: romantyczna punkówa

Najnowsza kolekcja haute couture domu mody Chanel już została obwołana przełomową. Dlaczego? Dyrektor kreatywna, Virginie Viard, po raz pierwszy przygotowała kreacje przełamujące dotychczasowy elegancki styl a la Chanel. Kolekcja na jesień-zimę to połączenie klasyki z punkiem, a tu bardziej widzielibyśmy Vivienne Westwood, niż stroniące od ryzykownych posunięć Chanel. 

Pokaz nowej kolekcji haute couture domu mody Chanel odbył się podobnie jak wcześniej u Diora całkowicie online. Tradycyjną formę pokazu zastąpił specjalnie nakręcony film, któremu towarzyszyła sesja zdjęciowa Mikaela Janssona. Oba projekty zostały zapowiedziane słowami „Haute couture jest romantyczne samo w sobie”. Te słowa świetnie oddają nowe projekty autorstwa Virginie Viard. Choć po raz pierwszy odkąd projektantka objęła stanowisko dyrektorki artystycznej zdecydowała się zerwać z bardziej elegancką stroną marki. Nowe projekty mogą zaskakiwać. Choć Viard i tak w dalszym ciągu jest pod wpływem wyrafinowanej elegancji, wymyślonej przez Gabrielle Chanel, a później kontynuowanej przez Karla Lagerfelda, coraz bliżej projektantce w kierunku klimatów retro, lat 60. i mody z subktultury punkowej. Nawet sama Virginie przyznaje, że bliżej jej do estetyki Lagerfelda niż założycielki domu mody. „Myślałam o punkowej księżniczce wychodzącej z Le Palace o świcie” powiedziała projektantka. „W sukience z tafty, z dużymi włosami, piórami i mnóstwem biżuterii. Ta kolekcja jest bardziej inspirowana Lagerfeldem niż Gabrielle Chanel. Karl poszedł do Le Palace, towarzyszył tym bardzo wyrafinowanym i bardzo wystrojonym kobietom, które również były ekscentryczne (…) Lubię pracować w ten sposób – pójść w przeciwnym kierunku niż to, co robiłam ostatnim razem. Pragnęłam złożoności, wyrafinowania”.