Carolina Herrera – jesień-zima 2020/2021: rajski ogród

Za kulisami pokazu kolekcji na jesień-zimę 2020/2021 Wes Gordon zauważył, że to jego druga rocznica w sterach marki Carolina Herrera. Od dwóch lat to właśnie on decyduje jak wyglądać będą nowe kolekcje oraz w jakim kierunku podąży ta znana z romantyczności i niemal teatralnego dramatyzmu wenezuelska marka. Na widowni obecna była założycielka i prawowita właścicielka, ale pod kątem stylu, marka Carolina Herrera należy już do Gordona. Niezależność twórcy nie oznacza, że zamierza on wymazać historię domu mody, wręcz przeciwnie, najnowszą kolekcją na jesień-zimę 2020/2021 składa marce i samej Carolinie hołd. 

Wes Gordon mówi zdecydowane "nie" dla minimalizmu, który znów zaczyna rządzić w trendach. Jego najnowsze projekty nawiązują bezpośrednio do dziewictwa, które prawowita założycielka po sobie zostawiła. Są nimi suknie hiszpanki z kilkoma warstwami falban, rozkloszowane spódnice z grafiką czy wzorzyste, kwiatowe sukienki. Dla fanów prostcyh form Gordon również coś przygotował – opinające sukienki z długim rękawem, rozkloszowane marynarki czy zwiewne, oversizowe suknie rodem ze stylu boho.