Byliśmy na oficjalnej premierze nowego zapachu Lacoste L’Homme!

Przedstawiciele mediów z kilkunastu krajów zostali podzieleni na kilkuosobowe grupy (nam przypadło wyborowe towarzystwo dziennikarzy z Węgier, Czech i Izraela). Dzięki uprzejmości Lacoste wszyscy zatrzymaliśmy się w hotelu Le Meurice – jednym z najstarszych i najbardziej znanych paryskich hoteli, w którym stałym gościem był przed laty Salvador Dali (hotelowa restauracja jego imienia nadal jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej prestiżowych miejsc spotkań w Paryżu). Nasz pobyt zaczęliśmy kameralną kolacją i wspólnym zapoznaniem się ze szczegółowym planem atrakcji zorganizowanych przez markę. Było na co czekać!

Wnętrza hotelu Le Meurice

Poranek zaczęliśmy od niezwykle przyjemnej przesyłki, czyli oficjalnego zaproszenia na światową premierę nowego zapachu Lacoste L’Homme. Wszystkie wydarzenia zaplanowano dopiero na popołudnie, pierwsza część dnia upłynęła nam więc na wspólnym odkrywaniu Paryża razem z przedstawicielami marki i dziennikarzami z innych krajów.

Główny przystanek? Centre Pompidou i retrospektywa twórczości Davida Hockneya. Coś wspaniałego! Jeśli wybieracie się do Paryża, koniecznie znajdźcie na nią chwilę.

Wspaniały widok z 6. piętra Centre Pompidou

Po krótkiej wizycie w Colette i wypełnieniu bagażu kolejnymi modowymi magazynami, przyszła pora na przygotowania do najważniejszego punktu wyjazdu, czyli premiery nowego męskiego zapachu, którą poprzedzić miała wystawa poświęcona dziedzictwu założyciela marki i zorganizowana w galerii Lacoste.

Podczas wystawy mieliśmy okazję podziwiać wyjątkowe eksponaty: m.in. autentyczne stroje tenisowe marki z lat 50., 60. 80. kilka trofeów Rene Lacoste’a (z Pucharu Davisa, Wimbledonu i French Open), a także ewolucję tenisowych rakiet, w której Lacoste odegrał kluczową rolę – to bowiem on wynalazł i opatentował rakietę ze stali, która zapewniała zdecydowanie większy komfort gry niż jej drewniane poprzedniczki.

Po wystawie przyszła pora na gwóźdź programu, czyli oficjalną premierę nowego zapachu L’Homme sport i prezentację klipu reklamowego. Minimalistyczne wnętrza i ekspozycja idealnie spajały się z prostym designem flakonu, a zapach urzekł nas już od pierwszego psiknięcia: jest jednocześnie pierny i owocowy, silny i zmysłowy, idealny zarówno dla eleganta, jak i dla miłośnika sportu. Wypróbowałyśmy go także na sobie i jesteśmy pod wrażeniem tego, jak pięknie rozwinął się na naszej skórze. Lacoste L’Homme pojawią się w sprzedaży we wrześniu, więc naprawdę warto poczekać – będą idealne na złotą, polską jesień!

Czym byłaby premiera zapachu bez spotkania z jego twórcą? Podczas kameralnej sesji dowiedzieliśmy się nie tylko o wartościach, jakie przyświecały przy tworzeniu zapachu oraz nawiązaniach do dziedzictwa Rene Lacoste’a, ale przede wszystkich o składnikach, wśród których dominując rolę odegrała m.in. mandarynka, imbir i… ekstrakt z czarnego pieprzu. Był także czas na pamiątkowe zdjęcia:

Wieczór upłynął pod znakiem uroczystej kolacji, którą marka Lacoste zorganizowała w restauracji Cafe L’Homme. Pyszne francuskie jedzenie, wino i widok na podświetloną wieczorem wieżę Eiffla? Nie mogliśmy być szczęśliwsi!

To był zdecydowanie wyjazd pełen wrażeń i ciekawych (nie tylko zapachowych) doznań. Jeszcze raz dziękujemy marce Lacoste i firmie Sirowa za zaproszenie nas jako jedynego polskiego portalu do udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu!