Pokaz kolekcji jesień-zima 2016 zawierał wszystkie elementy, do których Burberry zdążyło już nas przyzwyczaić, i które uwielbiamy w brytyjskiej marce. Po pierwsze, skrupulatnie ułożony wybieg zlokalizowany w ogrodach Kensington, po drugie, występ młodego brytyjskiego talentu, do których Christopher Bailey zdaje się mieć wyjątkowego nosa. W tym roku, zaszczyt zaśpiewania na pokazie domu mody przypadł 21-letniemu Jake’owi Buggowi szturmem podbijającemu brytyjski rynek muzyczny i łączącemu w swojej muzyce elementy country-rocka, blues-folka i rockability. Po trzecie – pierwszy rząd wypełniony największymi gwiazdami, wśród których znaleźli się tym razem między innymi Naomi Campbell, Mario Testino, Alexa Chung i Rosie Huntington-Whiteley.
Christopher Bailey opisał najnowszą kolekcję jako miks swoich ulubionych motywów oraz kompilację glam rocka lat 70., militarnego krawiectwa oraz klimatu bohemy charakterystycznego dla brytyjskiego eklektyzmu. Projektant chyba faktycznie zdecydował się w pewnym sensie podążyć ścieżką przetartą przez Alessandro Michele, ponieważ zaproponował naprawdę fantastyczny misz-masz faktur, wzorów i inspiracji.
Jednym z kluczowych elementów kolekcji ponownie były okrycia wierzchnie, które w tym sezonie występują zarówno w wersji wełnianej pokrytej grubą kratą, jak i bardziej awangardowej, wykonanej ze szmaragdowej skóry pytona. Puchowe kurtki zostały ściśnięte kolorowymi, wężowymi paskami, a militarne żakiety połączono z sukienkami wykonanymi z błyszczących frędzli. Podczas pokazu zaprezentowano także nowy model torebki. „Patchwork”, bo tak brzmi jej nazwa, jest małym modelem na ramię, w którym pierwsze skrzypce gra sprzączka w rozmiarze XXL.
Dużo miejsca poświęcono także błyskowi i cekinom – na wybiegu dominowały żakardowe i cekinowe sukienki, błyszczący był także makijaż. W tej kwestii, podobnie jak w przypadku styczniowego męskiego pokazu, główną inspiracją był David Bowie. Make-up modelek ograniczał się więc do złotego pyłu rozpylonego na skroni i przypominał wizerunek Ziggy’ego Stardusta.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, kolekcja jesień-zima 2016 jest już dostępna do kupienia za pośrednictwem oficjalnego sklepu internetowego marki. W praktyce jednak na zakupione ubrania i dodatki trzeba będzie poczekać nawet do 18 tygodni – tyle czasu bowiem Burberry rezerwuje sobie na wysyłkę.