brak kategorii

Brązery na medal

14.04.2015 Redakcja Fashion Magazine

Brązery na medal

Pierwsze mocniejsze promienie wiosennego słońca bardzo nas wszystkich cieszą, ale z drugiej strony po zimie wszystkie czujemy się zbyt blade i pozbawione koloru na twarzy. Lekko opalona i lśniąca cera jest zawsze w modzie i co roku widzimy ją na pokazach wiosenno-letnich kolekcji u wielu projektantów. Zanim będziemy miały szansę uzyskać ten efekt naturalnie, za pomocą coraz mocniejszych słonecznych promieni, warto wspomóc się bardzo w tym okresie przydatnymi brązerami.

 

Brązery mają dwie różne funkcje – służą do imitowania delikatnej opalenizny albo do konturowania twarzy. Te pierwsze często mają w swoim składzie rozświetlające drobinki, mniej lub bardziej intensywne – te drugie muszą być matowe (blask bowiem uwypukla, a przecież przyciemniamy to, co chcemy ukryć). Oba rodzaje występują na rynku w różnych konsystencjach, najbardziej klasyczne to te w pudrze, stałym lub sypkim, ale są też w płynie, kremie, żelu czy nawet w formie olejku.

 

Z całej tej ogromnej palety do wyboru tym razem zajmiemy się tylko brązerami dającymi efekt muśniętej słońcem skóry i to w najłatwiejszej do użycia formule, czyli w pudrze. Przy każdym z poniższych produktów wystarczy tylko odpowiedni pędzel i omiecenie nim twarzy, przede wszystkim wystających punktów (tak jak to robi słońce), żeby z łatwością osiągnąć wymarzony cel. Warto pamiętać o szyi i dekolcie, jeżeli są odsłonięte, nie mogą się za bardzo odcinać kolorem od twarzy. Przy cerze tłustej trzeba wcześniej użyć sypkiego pudru, inaczej drobinki brązera stworzą za bardzo wyraźne plamy na twarzy.

 

Wszystkie opisane poniżej kosmetyki są warte polecenia, łatwo się nakładają, dają naturalny efekt i są dosyć trwałe (choć trzeba wziąć pod uwagę, że sama konsystencja pudrowa oznacza nieco mniejszą trwałość niż na przykład żelowa).