Film „Braty” Marcina Filipowicza od dziś możemy obejrzeć w kinach. To dzieło z gatunku „coming of age” i pierwszy w historii polskiego kina filmu dziejący się w świecie dekorolki.
„Braty”
W główne role w filmie braty wcielają się Hubert Miłkowski, Sebastian Dela i Marta Stalmierska. Swoją premierę film miał miejsce 2022 roku na 41. Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych Młodzi i Film, gdzie zdobył tam Nagrodę Stowarzyszenia Kin Studyjnych.
Główny bohater „Bratów” Filip (Hubert Miłkowski) ma siedemnaście lat. Choć stoi u progu dorosłości, to jeszcze dzieciak, który nade wszystko kocha jeździć na deskorolce. Od zawsze żyje w cieniu starszego o dwa lata brata Bartka (Sebastian Dela) stanowiącego dlań wzór do naśladowania. Chłopcy muszą poradzić sobie z niedawną stratą matki i z ojcem (Cezary Łukasiewicz), który pogrążony w żałobie i depresji izoluje się od świata, uciekając w narkotyki. Przedwcześnie zmuszeni do odpowiedzialności za samych siebie, „braty” próbują łapać ostatnie momenty beztroski. W towarzystwie dziewczyny Bartka – Klaudii (Marta Stalmierska), włóczą się po przedmieściach, jeżdżą na deskorolce, kręcą blanty i imprezują paląc gumy sportowymi samochodami. Nie zdają sobie sprawy, że niebawem czeka ich trudny egzamin z braterstwa.