MySecco, bo tak nazywa się nowatorskie urządzenie, kosztuje 20 funtów i można je kupić m.in. na Amazonie. Prócz niego do stworzenia bąbelkowego wina potrzebne nam są jedynie drożdże, syrop oraz trochę cierpliwości, bo czas tworzenia się trunku wynosi 14 dni. Po dwóch tygodniach butelkę można odpieczętować i cieszyć się delikatnym alkoholem o rześkim, cytrusowym smaku. Cytrusy nie są tu jednak obowiązkowe – twórcy MySecco zachęcają do tworzenia własnych kompozycji smakowych, które mogą być oparte o smaki truskawek czy jagód.
W zestawie poza samym urządzeniem znajdziemy potrzebne do produkcji papierowe lejki, korek wspomagający prawidłową fermentację oraz – oczywiście – otwieracz do wina. Pozostają tylko drobne zakupy w sklepie spożywczym i już można cieszyć się domowym prosecco, które sprawdzi się zarówno jako prezent, jak i pomysł na zaimponowanie drugiej połówce. Czymże jest w końcu drogie wino ze sklepu z bąbelkowym winem, które stworzyło się samemu?