KULTURA

Badania wykazały, że seks NIE sprzedaje!

27.06.2017 Michalina Murawska

Badania wykazały, że seks NIE sprzedaje!

Naukowcy z University of Illinois opublikowali właśnie wyniki swoich szerokich badań uwzględniających 80 innych badań i raportów dotyczących branży reklamowej i seksu. Ich wnioski są jasne – wmawianie nam, że „sex sells” jest nieuprawnionym nadużyciem.

Okazuje się, że seks w reklamach rzeczywiście zwraca naszą uwagę, lecz niekoniecznie przekłada się to na sprzedaż. Naukowcy odkryli fakt, który znamy od dawna – wciskanie półnagich ludzi, ponętnego wzroku i westchnień rozkoszy do kampanii proszku do prania, nowego samochodu czy telefonu wpływają negatywnie na przekaz reklamy. Człowiek okazuje się nie być aż tak prymitywny, jak starają się nam to wmówić i nie myśli jedynie swoim kroczem.

– Skuteczność reklam z odwołaniami seksualnymi zależy od tego, co tak naprawdę chce się sprzedać – mówi w rozmowie z Yahoo Style John G. Wirtz, główny autor badania i adiunkt Uniwersytetu Illinois. – Reklamodawcy powinni częściej zastanawiać się czy ich marki i produkty pasują do oczekiwań ludzi – dodaje.

O ile więc półnagi Justin Bieber w reklamie Calvin Klein Underwear jest jakoś usprawiedliwiony, o tyle orgazmy kobiet w reklamie batonów nie są już zbyt mile widziane – przynajmniej tak wynika z badań uniwersytetu. A jak jest naprawdę? O tym oczywiście zadecydujemy sami. Portfelami.