Pokaz otworzyła Edie Campbell ubrana w krótką asymetryczną spódniczkę oraz kurtkę typu bomber w stylu militarnym. Zaraz za nią wyłoniło się kilka modelek w zestawach bazujących na kolorze khaki obszytych czarną skórzaną lamówką. Po nich obserwowaliśmy sukienki tuniki, składające się z dwóch warstw, na które naszyto metalowe elementy. Jedyną Polką na wybiegu była Alicja Tubilewicz.
Projektant mocno utrzymuje swoją stylistykę, dobrze wie, kto jest jego muzą, i tym razem przydarzyło mu się szaleństwo związane z kolorem. Proponuje sylwetki, na które składają się wąsie dżinsowe spodnie z wysokim stanem zestawione z białymi koszulami. Bardzo seksownym elementem jest złote koło, dzięki któremu drapuje tkaninę w strategicznych punktach oraz odsłania sporo ciała. Pod szyją wiąże cienki delikatny szalik. Nie rezygnuje z prawdziwej skóry.
Klientka Vaccarello nie należy do nieśmiałych. To pewna siebie kobieta, która nie boi się zaszaleć ze strojem, eksponować swoją sensualność oraz rockową naturę. Zupełnie jak Anja Rubik, zarówno w prywatnych stylizacjach, jak i strojach przeznaczonych na czerwony dywan.
My przyznajemy punkty za powłóczyste spódnice oraz suknie narzucone na białe koszulki.