brak kategorii

Ann Binlot

05.03.2015 Redakcja Fashion Magazine

Ann Binlot

1. Jak internet wpływa na współczesne dziennikarstwo?
Internet ma zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ na dziennikarstwo. Demokratyzuje to, jak piszemy – każdy może zabrać głos. Z drugiej strony, jesteśmy zalani ogromną falą treści, spośród których wiele jest złej jakości.

2. Jakim pokusom ulegasz w trakcie paryskiego tygodnia mody?
Poprzedni Paris Fashion Week kręcił się dla mnie wokół Tindera, szampana i eklerek. Tym razem pewnie będzie tak samo, ale jestem tu od niedawna i dopiero zaczynam sobie dogadzać.

ab1Ann podczas wywiadu na temat hodowli alpak, Andy, 2013 fot. Arim Amuelle

3. Jakim trzem aspektom poświęcasz najwięcej uwagi, pisząc o pokazach mody?
Zwracam uwagę na to, kto siedzi w pierwszym rzędzie, co pojawia się na wybiegu i jaka energia towarzyszy pokazowi.

4. Dużo podróżujesz – do których miejsc lubisz wracać i dlaczego?
Nowy Orlean jest cudowny, bo ocieka tradycją, a jedzenie jest niesamowite. Pączki beignet, kanapki po’boy i muffaletta – w tym mieście mogłabym jeść i jeść. Poznałam tam też wielu pełnych pasji, interesujących ludzi. Stambuł jest równie magiczny – tak dobrze się tam bawiłam, że prawie nie spałam. Pokochałam tureckie jedzenie i poznałam tam wielu wspaniałych przyjaciół. Lubię też wracać na Filipiny, bo stamtąd pochodzi moja rodzina. Jako że jestem związana z tym krajem, każda wizyta sprawia, że dowiaduję się więcej o swoich korzeniach. Mogę tam surfować, a widoki zapierają dech w piersiach. Mogłabym dalej wymieniać – Londyn, Kalifornię, Dalas, Paryż, Hong Kong, Kubę, Savannah. Jest bardzo wiele miejsc, które odwiedziłam i do których lubię wracać. Nie byłam jeszcze w Polsce, ale zdecydowanie dopisuję ją do mojej listy!

ab2Ann z duetem projektantów Victor & Rolf fot. Paul Laster

5. Jak rozpoczęła się twoja kariera?
Od zawsze wiedziałam, że będę opowiadać historie. Jak byłam mała, kiedy jeszcze nie umiałam pisać, dyktowałam mojej niani różne opowieści i zmuszałam ją do spisywania ich. Pierwszy staż zrobiłam w paryskim biurze Assiociated Press. Potem pracowałam w londyńskiej redakcji „Newsweeka”, w „Harper’s Bazaar”, „BlackBook” i w oddziale „TIME” w Hong Kongu. Byłam asystentką w GEO i w People.com, zanim przeniosłam się do CBSNews.com. Pracując w „Harper’s Bazaar” zdałam sobie sprawę, że moda nie sprawia mi trudności i postanowiłam podszkolić się w tej dziedzinie. Przez jakiś czas pracowałam nawet jako asystentka stylistki i stylistka, ale stwierdziłam, że wolę pisać. Przerzuciłam się na serwisy informacyjne, ale tam brakowało mi mody i kultury. Kiedy więc ARTINFO zaproponowało mi posadę redaktorki mody, przyjęłam ją. Odeszłam stamtąd dwa lata temu i zaczęłam pisać jako freelancerka dla „T”, „W”, „The Economist”, „Business of Fashion”, „Style.com”, „Fashionista”, „Al. Jazeera America”, „Monocle”, „Marie Claire”, „Forbes.com”, „The Observed”, „Whitewall” i innych tytułów.