Zdjęcia wykonała niezawodna Annie Leibovitz. W sesji bierze udział mąż oraz szóstka dzieci – troje adoptowanych – Maddox (pochodzi z sierocińca w Kambodży), Zahara (zabrana ze schroniska w Etiopii) oraz Pax (z domu dziecka w Wietnamie), a także troje biologicznych – Shiloh oraz bliźnięta Knox i Vivienne. Jak na gwiazdę przystało Jolie wystylizowana jest w projekty Saint Laurent, Bottega Veneta, Oscar de la Renta, Donna Karan New York, Lanvin oraz Calvin Klein.
Sesji towarzyszy obszerny wywiad, w którym Jolie opowiada o swoim nowym filmie (jest także jego reżyserem i scenarzystką), który jest dla niej i Pitta wyjściem ze strefy artystycznego komfortu oraz najbardziej szalonym projektem, jaki zrealizowali do tej pory. Opowiada także o wspólnych podróżach, niestandardowym trybie życia oraz dorastaniu dzieci. Nie omija tematu ich zeszłorocznego ślubu, swojej podwójnej mastektomii oraz radości, jaką daje jej przekroczenie czterdziestki.
Już niebawem, bo 20 kwietnia na ekrany kin wchodzi film „Nad morzem”, który jest ich pierwszym wspólnym projektem od czasu słynnego „Pan i Pani Smith” z 2005 roku. Teaser przedstawia się intrygująco, a przedstawione dialogi są zmontowane do minimum, aby wzbudzić ciekawość widza. Wiemy jedno – Jolie i Pitt grają parę targaną kłótniami i namiętnościami. To zupełnie inna relacja niż ta, którą obserwowaliśmy na ekranach podczas seansu „Pan i Pani Smith” – komedii sensacyjnej, na planie której rzekomo rozpoczął się płomienny romans pary (Pitt był wtedy mężem ulubienicy Amerykanów – Jeniffer Aniston).
Tak samo fascynująco wygląda sesja zdjęciowa rodziny Jolie-Pitt. To bardzo udany debiut całej ferajny na łamach „Vogue’a”. Koniecznie zobaczcie naszą galerię zdjęć!
