
Rusza „Agent”, Szulim nie ma krzesła, „Viva” masakruje kobiety, Majchrzak naucza młodych, a „Smoleńsk” wreszcie osiąga jakiś sukces za granica. Zobaczcie co jeszcze się działo w showbiznesie!

A jak Agent Gwiazdy 2
rusza jedna z największych „guilty pleasures” w polskich mediach czyli program, o którym wszyscy plotkują ale oficjalnie się do tego woli nie przyznawać, bo jak wiadomo, wieczorami czytamy głownie Biblię albo „Pana Tadeusza”, a telewizja to twój wróg. Widziałam pierwszy odcinek i wiem kilka rzeczy. Czasem dobrze, kiedy komuś zabierają na lotnisku walizkę, bo Kinga Rusin, ubrana z ciuchy z argentyńskiego bazaru, wygląda po prostu genialnie. Zdarłabym te poncza wszystkie, o kapeluszach nie wspomnę. Zdjęcia są obłędne, początek jest jak z Bonda i to robi wrażenie- drony rządzą. Hitem obsadowym będzie Tomasz Niecik, (kto nie wie, kto to jest, ten trąba), który jak zacznie mówić, to nie może skończyć i robi tym wrażenie nawet na mnie. Hitowa jest też Olga Frycz i Daria Ładocha. Andersz będzie czarnym i dramatycznie nadętym charakterem, a Maga będzie bez charakteru za to z włosami. Jest też ładna żona piłkarza o długich nogach. Pierwszy odcinek jest kilerem, będziecie oglądać, choć możecie tez połowy owych gwiazd nie znać. Ale co tam. Tam się jedzie dla kasy i dla sławy. I po newsy na Pudelka. A ten na pewno będzie miał czym „szyć”…
A jak afera krzesełkowa na Bestsellerach Empiku
Agnieszka Woźniak-Starak udała się na Bestsellery Empiku. Kiedy skończyła obowiązki ściankowe, okazało się, że zaczęła się transmisja w TVN, na salę wejść nie można i nie ma dla niej krzesełka. Agnieszka napisała więc emocjonalny post na Instagramie i zaczęła się afera, bowiem obwieściła, że „pieprzy ścianki”. Tak się w Polsce żegnamy z szołbiznesem i wywiadami o „dupie Maryni” robionymi na eventach. Media zwariowały, bo Szulim klika się im jak wściekła, a wkurzona Szulim-Woźniak-Starak klika się podwójnie, więc pisali wszyscy. Jedni, że super, drudzy, że nie do końca; pojawiły się analizy tego, co powiedziała kiedyś Agnieszka i co napisała, czy mówi z sensem i czy myśli, jakby naprawdę było ważne to co bredzą ludzie na eventach. Przekonanie o swej niezbędności eventowych mediaworkerów jest niesamowite. Świat będzie istniał bez was i waszych wywiadów, naprawdę…To fajnie, że Aga wreszcie pieprzy te ścianki, nie wiem, po co jej one, teraz może i tak je wszystkie sobie kupić. Aż dziwię się, że jeszcze nie wykupiła. To fajne, że była na evencie i z niego wyszła, bo się wszyscy dowiedzieli, że taki event w ogóle był. Dobrze, że może nie dać zarobić paru osobom z mikrofonami na eventach, którzy z obłędem w oczach szukają odpowiedzi na każdy temat. Im mniej głupoty w przestrzeni publicznej, tym lepiej. Od teraz lepiej też nosić ze sobą na imprezy składane krzesełka, takie jak mają wędkarze. Jakbym była Woźniak-Starak to bym teraz wypuściła serie takich krzesełek. I to byłby dopiero news spod zada polskiego showbiznesu.
B jak Bodo w kinach
serial był mocno taki sobie, ale producenci idą za ciosem i 3 marca „Bodo” w wersji filmowej wejdzie do kin. Może będzie lepsza od telewizyjnej, która ciągnęła się w nieskończoność i dała nowe znaczenie słowu „nuda”. A szkoda, bo potencjał był, aktorzy nieźli, tylko scenariusz pisany był na kolanie. Przypomnijmy: w roli Eugeniusza Bodo, jednej z największych gwiazd 20-lecia międzywojennego w Polsce, wystąpili Antoni Królikowski- jako młody Bodo i Tomasz Schuchardt jako Bodo starszy. Aktorzy to dobrzy, a że żaden nie umiał tańczyć ani śpiewać, co jest pewnym problemem w momencie, kiedy postać, którą grają, ma robić jedno i drugie. Ale może teraz tak zmontują, że wstydu ani lipy nie będzie.
M jak Majchrzak w Tok.fm
Krzysztof Majchrzak jest w mediach, wyłącznie z okazji premiery swoich filmów. W kinach jest film Jana Jakuba Kolskiego „Las 4 rano” w którym występuje w roli głównej i w związku z tym jest go więcej w mediach. W TOK.fm tak odpowiedział na pytanie, co jest ważne: „Totalna nauka. Permanentne doskonalenie. Ciągłe szukanie, doskonalenie. To powinno być wyzwanie każdego aktora, muzyka, tancerza, śpiewaka. Ciągłe szukanie, ciągłe doskonalenie, nie zaspokajanie się jakąś rólką czy nagrodami ustawionymi na kominku, które ja na przykład jednego roku oddałem wszystkie na Wielką Orkiestrę. Spakowałem wszystkie do jednego worka i oddałem”. Tak, więcej Majchrzaka w mediach, to może aktorzy, którzy po jednej rólce mają się za Bogów, przestaną w mediach bredzić haniebne banialuki…
P jak Pokot
w niedzielę 12 lutego odbędzie się światowa premiera filmu „Pokot” w reżyserii Agnieszki Holland na festiwalu filmowym w Berlinie, film wchodzi do polskich kin w dniu 24 lutego, a w sieci zadebiutował świetnie zrealizowany zwiastun filmu. Az chce się czekać na premierę filmu. To może być mocne, bezkompromisowe i bardzo aktualne dla nas dzisiaj kino…W roli głównej wystąpiła Agnieszka Mandat, a partnerują jej min. Tomasz Kot, Marcin Bosak, Borys Szyc i Jakub Gierszał.